wyglada bardzo dobrze, na 99,9% da sie przelaczyc, tylko pod warunkiem ze z silnika wychodzi 6 koncy, widac nawet blaszki przygotowane, po odkreceniu ich najlepiej jakby byly lacznie trzy sztuki. Byc moze ze srodek gwiazdy jest polaczony w silniku, wtedy jest znacznie trudniej.
prosze polaczyc tak jak na rysunku ponizej, zmierzyc, omomierzem czy sa porownywalne rezystancje, no i ustawic wlasciwy kiedrunek, pozatym nic nie trzeba zmieniac. ..tylko zeby nie przyszlo do glowy wlaczac, do sieci 3x400V. Falownik na 230V i moza odpalac.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.”
- 18 mar 2014, 02:28
- Forum: WARSZTAT
- Temat: WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.
- Odpowiedzi: 904
- Odsłony: 303950
- 16 mar 2014, 13:38
- Forum: WARSZTAT
- Temat: WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.
- Odpowiedzi: 904
- Odsłony: 303950
Ten obecny silnik moze byc jeszcze do uratowania, bo moze da sie przelaczyc uzwojenia stojana w trojkat(delta), pod warunkiem ze teraz sa wlaczone w gwiazde(star, Y). Jezeli da sie przelaczyc w trojkat to wetedy bedzie 3x230V i z falownika zasilanego jednofazowo na 230V silnik osiagnie nominalne parametry. Powinna byc skrzyneczka przylaczeniowa na silniku z 6 zaciskami srubowymi do przewodu zasilajacego, tam nalerzy spojrzec. Jezeli jest jeden dlugi mostek to jest gwiazda (hurra
, jezeli trzy krotkie to trojkat ;-(.
Arek

Arek
- 31 paź 2011, 23:01
- Forum: WARSZTAT
- Temat: WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.
- Odpowiedzi: 904
- Odsłony: 303950
Witam,
Nawiazujac do wypowiedzi kolegi MarekSCO i zamieszczonych przez niego zdjec "pudeleczek" wyposażenia warsztatu elektronika. Mam do oddania wlasnie takie pudeleczko a raczej niezla skrzynie, mianowicie oscyloskop OS150, produkcja zakladow Kasprzaka.
Ostatni raz uzytkowany prezemnie 10 lat temu,poza tym stal w pomieszczeniu. Wlaczalem go 3 lata temu i okazalo sie ze przelacznik nie dzialal prawidlowo (wzmacniacza Y albo wyzwalania) zasniedzial?, ale pozioma zielona linia wyswietla sie. Mozna powiedziec ze stan obecny to uszkodzony, aczkolwiek jak ruszalem tym przelacznikume to mozna bylo przez chwile otrzymac przebieg wlasciwy.
Oscyloskop posiada 4 kanaly wejsciowe, wydaje mi sie ze pasmo to 150MHz. Posiadam rowniez jednokanalowa wkladke samplingowa, chyba 1GHz, ale nigdy jej nie uzywalem.
Posiadam nawet "DTR" tej osy, sa w nich wszystkie schematy kazdego bloku
Pomyslalem ze ktos starszy doswiadczeniem i zamilowaniem do w/w sprzetu mogl by to uruchomic. Oscyloskop jest do odebrania w Ciechanowie. Cena powiedzmy to 50 PLN, w zasadzie to cena miedzi w transformatorze zasilacza...
Mi juz napewno sie nie przyda, a tak moze jakis pasjonat sporzytkuje to dzielo polskiego kresu inzynierii z czasow swietnosci rozwoju elektroniki w Polsce.
Jak na tamte czasy to super wypasiona maszyna byla np. posiadala dwie podstawy czasu lub elektroniczny zoom x10. I to wszystko analogowe. Az sie lezka w oku kreci...
Pozdrawiam serdecznie
Arek
Nawiazujac do wypowiedzi kolegi MarekSCO i zamieszczonych przez niego zdjec "pudeleczek" wyposażenia warsztatu elektronika. Mam do oddania wlasnie takie pudeleczko a raczej niezla skrzynie, mianowicie oscyloskop OS150, produkcja zakladow Kasprzaka.
Ostatni raz uzytkowany prezemnie 10 lat temu,poza tym stal w pomieszczeniu. Wlaczalem go 3 lata temu i okazalo sie ze przelacznik nie dzialal prawidlowo (wzmacniacza Y albo wyzwalania) zasniedzial?, ale pozioma zielona linia wyswietla sie. Mozna powiedziec ze stan obecny to uszkodzony, aczkolwiek jak ruszalem tym przelacznikume to mozna bylo przez chwile otrzymac przebieg wlasciwy.
Oscyloskop posiada 4 kanaly wejsciowe, wydaje mi sie ze pasmo to 150MHz. Posiadam rowniez jednokanalowa wkladke samplingowa, chyba 1GHz, ale nigdy jej nie uzywalem.
Posiadam nawet "DTR" tej osy, sa w nich wszystkie schematy kazdego bloku
Pomyslalem ze ktos starszy doswiadczeniem i zamilowaniem do w/w sprzetu mogl by to uruchomic. Oscyloskop jest do odebrania w Ciechanowie. Cena powiedzmy to 50 PLN, w zasadzie to cena miedzi w transformatorze zasilacza...
Mi juz napewno sie nie przyda, a tak moze jakis pasjonat sporzytkuje to dzielo polskiego kresu inzynierii z czasow swietnosci rozwoju elektroniki w Polsce.
Jak na tamte czasy to super wypasiona maszyna byla np. posiadala dwie podstawy czasu lub elektroniczny zoom x10. I to wszystko analogowe. Az sie lezka w oku kreci...
Pozdrawiam serdecznie
Arek