Mój błąd ... nie doczytałem

Ja właśnie bije się z myślami bo mój projekt musi zamknąć sie w 5 kzł. I tutaj w przeciwieństwie do frezarki nie mam możliwości pięciokrotnego przekroczenia budżetu

Więc chyba najprościej będzie wziąć zwykłą tokarkę dołożyć jej śliniki ewentualnie enkoder do wrzeciona żeby może jakiś gwint być w stanie wykonać i tyle.
Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia, przemyślenia czy rady na powyższy temat chętnie posłucham
