Armstec pisze:Polski pilnik kontra SW18

Zgoda, tylko żeby tak katować pilnik to serca mi brakuje. Ja to robię delikatnie i nie cisnę bo na pilniki bym nie wyrobił. To ma tylko wstępnie oszacować, jak się ślizga to tyle w temacie.
To samo z prowadnicami, lekko pociagnąć i jest jasne. Jedynie na co trzeba zwrócić uwagę to na początek i koniec prowadnicy bo tam jednak potrafi być lekko nie do hartowane. A poza tym jak się spojrzy od boku to widać lekką różnicę koloru prowadnicy, bynajmniej tak to jest u mnie.

Armstec pisze:zwykłym pilnikiem ślusarskim nie ma co testować. pilnik to nawet ponad 65HRC i wejdzie jak w masło jak by nie było,

no nie zgodzę się, wielokrotnie jak ktoś coś mi przyniesie to wstępnie na szybko określę czy jest bardzo twarde czy średnio czy całkiem miękkie. Twardościomierza używam jak mam określić już dokładnie. Wiadomo pilnik to taki test na oko ale przy wielu próbach można coś tam określić z czym mamy doczynienia. Można odróżnić coś co ma 20-30 HRC od czegoś co ma powyżej 45HRC az do 60 po którym pilnik bedzie się całkowicie ślizgał. Wiadomo ze to mniej więcej ale coś tam można już powiedzieć.

adam Fx pisze: niby hartowane ale śrubokręt je rysuje ale rysik z C45 nie.

Spróbuj pilnikiem, jeśli będzie będzie brał ale słabo to ok, natomiast jak będzie dawalo się pilować prawie jak zwykłe to raczej tandeta. Samo zarysowanie to może sie zdazyć. Aż tak twarde łoża nie byly aby nie dawały się nawet zarysować.