

Wróć do „Drugie życie automatu krzywkowego.”
Skoro ściskałeś łozyska to nic dziwnego ze działalo znakomicie, ale czemu na stożkowym Ci drga to już nie wiem. Moja tutejsza forumowa samoróbka nie reaguje wcale niezależnie czy tnę przy uchwycie czy 30 cm od niego.pukury pisze: miałem w samoróbce tokarce 2 łożyska kulkowe - zwykłe.
łożyska były w obsadzie stożkowej - we wrzecienniku też był stożek.
no i zachciało mi się łożyska stożkowego - zaczęło drgać trochę przy cięciu.
pzd.
U mnie w ELEKTROWRZECIONIE też są dwa kulkowe bo nie ma wielkiego sensu ładowanie pancernych łożysk we wrzecionko które ma lekką pracę.kamar pisze:Egzamin to zdaje 6 czy 7 od paru latJedno się trochę bardziej grzeje ale też puki co, nie zaglądam.