Gdyby się nie dało to zakłady używałyby tokarek zamiast szlifierek. Chcesz dobrej widii to kup sobie freza pełnowęglikowego i z niego zrób nożyk. A jeśli toczenie dużymi obrotami to tylko diament albo ceramika-choć jedno i drugie bardzo kruche. To tak z rzeczy najprostszych i tanich. Dalej to pozostają płytki do twardych rzeczy ale ceny są też twarde.rc36 pisze:ale jak można spalić węglik, przy wiórze grubości kilku setnych mm
