No to widać nie pasuję do Lubelszczyzny, moze pora sie przeprowadzić...

mc2kwacz, Specjalna dedykacja dla Ciebie...

''Budda nauczał, aby nie wierzyć słowu tylko dlatego, że zostało ono powiedziane, ani pismom mędrców, ponieważ mędrcy je napisali. Ani czemuś, co jest oparte na autorytecie nauczycieli. Nawet nie można wierzyć jemu samemu tylko dlatego, że to mówi Budda. W co wierzyć w takim razie? Tylko w to, co... możemy sami zweryfikować swoimi wszystkimi zmysłami i światłem wewnętrznym. Pojedź, posłuchaj, dotknij - wtedy oceń. ''

Mądre-prawda? I jakie proste.

RobiszToŹle, Akurat obserwacji ich mam tyle że mi wystarcza. Prawda jest taka ze ci faktycznie biedni siedzą w domach albo gdzieś pracują, a ci co mają przewanie parobków czasem za piwo to i czasu mają więcej. Po za tym głupota chłopów jest niedoceniona, potrafią kupiś przyczepę za 70.000 i użyć jej raz na rok (przeważnie w żniwa) póżniej cały czas stoi nieużywana i biadolą ze oni są biedni... Z resztą długi temat. Prawda jest taka że dużej częsci po prostu robić się nie chce. Ja uważam że dużo gorszą sytuację ma nie jeden z miasta niż owa biedna wieś. Długi temat, choć dziwne jest to że promuje sie wielkie gospodarstwa, ludzie z tych mniejszych uciekają za pracą do miast a w miastach owej pracy też aż tak duzo nie ma więc trochę takie błedne koło. Chyba Niemen miał rację śpiewając że dziwny jest ten świat, albo coraz to dziwniejszy.

RomanJ4 pisze:P.S. Zagadka: Dlaczego (zawsze) najczęściej i najgłośniej o "bidzie" drą się najbardziej uprzywilejowani?

Zależy jakiej ''bidzie''. Bo wczoraj na polsacie wypowiadał się jeden z ''bidoków'' co to niby na kredyt ma ciągnik za niewiele bo tylko 600.000 zŁ, i jak to musi co miesiąc ratę płacić rzekomo 30.000 zł. Chciałbym aby mnie było stać na takie raty. A licząc to : 30.000*12 miesięcy daje 360.000. No faktycznie musi mu nie starczać na chleb.