Jeśli chodzi o mnie to ciągle dojrzewam, na tym forum....RomanJ4 pisze:A już urósł?

Wróć do „jak zostać dobrym fachowcem?”
Pewnie tak, ale przyznaję się uczciwie że ze swojej strony też nie angażuję się w tą tematykę tak jak powinienem.Linux i okolice mają tę zaletę, że nic tam tajne nie jest, i można wszystko dostosować do swoich potrzeb.
A w TV mówią że jak się zdradza korzenie to nie jest dobrze...kamar pisze:Jak jesteśmy na wyjeżdzie i trzeba coś przefrezować na miejscowym manualu to się dotykają jak pies do jeża. Zresztą sam mam to samo.
No Bartuss normalnie jak na producenta maszyn CNC robisz sobie antyreklamę, zamiast pisać że bez CNC sie nic nie da... Musisz się zrehabilitować i poprawić tą zaniedbaną dziedzinę tokarstwa. Nawet ja zwykły rzemieślnik robie jakieś kroki ku tokarce CNC, więc działaj.bartuss1 pisze: tokarka poki co manualna, moze soe dorobie jescze jakiejś,ewentualnie sobie przerobie
Ja akurat jestem przynajmniej z tych co słuchają,kamar pisze: Wot przewrotność losu - dziadek musiał rok przekonywać młodego fachowca że nie musowo kręcić korbkami
Ale to przecież to samo, tak naprawdę poza tym że jedno trzeba poruszać ręcznie a drugie za pomocą klawiatury albo elektronicznych korbekbartuss1 pisze:dziadki mają klapki na oczach i jak widza panel cnc to boją sie dotknąć, oni są dobrzy tylko i wyłącznie przy konwencjonalnych obrabiarkach.