Zauważ ze te wymiary sa po toczeniu a nie po szlifowaniu, więc chropowatość powierzchni też warto wziąć pod uwagę, jak i długość połączenia.Niedzwiadek78 pisze:Pasowanie przy średnicy 32 mm na 0,1 w minusie, to poskutkuje, ale chyba przy rozgrzaniu tulejki do czerwoności, lub młotem dziesięciokilowym aż coś popuści... czyli tulejka spuchnie, albo będzie skrawać naddatek materiału, ale życze powodzenia przy takim pasowaniu!

Nikt nie pisał tu pasowania pod łożysko. A już na pewno nie jak Ty napisałeś 0.04-0.05.Niedzwiadek78 pisze:pukury napisał/a:
witam.
zrobiłbym parę setek ciaśniejszą - z 6 - 8 setek.
na pewno ciaśniej niż pod łożysko .
tulejka zresztą głównie ma wycentrować - obciążenia przenosi spaw .
pozdrawiam.
Ciaśniejszą, niż łożysko jakiej średnicy???
Widzę, że większości tu doradzającym "tokarzom", lub inaczej zwiąc uczniom, kłania się do kolan dział z pasowaniem.
Dla łożyska o średnicy wewnętrznej 32 mm robić naddatek materiału choćby na 0.04-0.05 mm, to pewność, że ów łożysko nie będzie się obracać, a jeżeli, to z oporem, lub skokowo!
Bo chyba nie powiesz ze nie spotkałeś się z pasowaniami łożysk na wcisk do 0.02. Chodzi o łożyska wolnoobrotowe a nie we wrzecionkach wysokoobrotowych.