Kolega mnie żle zrozumial, mialem na myśli to że jak zawożę walek i tulejkę wykonaną z dwu innych prętów ale tego samego gatunku to odpuszczają każdy z tych elementów tak dlugo (czy bardziej zwiększają temp. odpuszczania) aż osiągną daną twardość.
To nie moja branża hartowanie,jestem tylko klientem i opisalem tylko to czego doświadczylem- to tak dla jasności w tym temacie.

Z wlasnego doświadczenia to mogę powiedzieć że co do hartowania jest taki problem że jak daję material do hartowania na max. to ten sam gatunek (z różnych prętów) nie daje takiej samej twardości.
Na moje pytanie czemu tak jest kierownik hartowni odpowiedzial mi że teoretycznie powinno być tak samo a praktycznie to sklad materialu ma pewną tolerancje i to ona jest winna.
Dodam że jest to hartownia która pracuje kilkadziesiąt lat także doświadczenie jakieś maja.
Co innego jak material jest odpuszczany na mniejszą twardość wtedy trafiają w twardość dobrze.