juve_fan pisze: Wiem, że to głupio brzmi, ale nigdy się nie spotkałem z tymi wygniatakami, w poniedziałek dam cynka niech zamówia z pare sztuk, w celu sprawdzenia jak to działa. Może zda to większy egzamin aniżeli zwykłe gwintowniki.

Zamów od razu wiertła pod wygniataki bo otwór musi być większy niż dla gwintowników.
Czy przy wykręcaniu gwintownika wrzeciono kręci się szybciej i posuw jest szybszy? W nowych haasach chyba domyślnie jest ustawiony mnożnik x4 czyli wycofanie jest robione na 4x większym posuwie i 4x większych obrotach. W settingach jest opcja ustawienia tej wartości, niestety nie pamiętam numeru, ustaw na 1 i też spróbuj. Fazka na pewno nie zaszkodzi, ale my sporo robiliśmy bez, w zależności od tego czy detal szedł do dalszej obróbki czy nie.

Gwintujesz na sztywno czy z oprawką kompensującą?
Spróbuj zastosować wygniataki. W miedzi, czy to wygniatakami czy gwintownikami, na sztywno stosowałem S300. I oba rodzaje narzędzi mogły przerobić tak setki otworów.