Kliny z foto nr 1i 2 działają na tej samej zasadzie przy pomocy śruby element który jest w środku wysuwa sie z obudowy i zabezpiecza np. wytaczadło przed wypadnieciem z gniazda wrzeciona a różnią sie tylko konstrukcyjnie , klin z foto 3 jest najprostszy po kącie jest w nim wykonany otwor gwintowany w którzy wkręcamy śrube która blokuje narzedzie w gnieździe morsa .Na pewno 2 i 3 można gdzieś dostać bo to orginał 1 wygląda na samoróbke .

Jak wrócę z pracy to po południu opiszę je

Dopiero teraz mam te foty tych zabezpieczeń

Jak pracowałem w Polsce to takie kliny sami sobie robiliśmy a było ich kilka typów i wielkości do MK 6 , w firmie w której teraz pracuje w Niemczech takie orginalne kliny używamy tylko przy jakiś zabiałkach od tyłu jak brakuje jakiegoś wymiaru pogłębiacz ,jutro jestem w pracy to cyknę fote .

Podstawowe wytaczadło do pracy na wytaczarce , ale na innych obrabiarkach tez są wykorzystywane ,wytaczadła bez pletwy są przeznaczone do pracy w obrabiarkach gdzie narzędzia jest zaciągane śruba , inne na stożku maja kanałek do zabezpieczania przed wypadnieciem z gniazda wrzeciona w który wkłada się rozkręcany klin