pasierbo pisze:Przy obrabianiu konturu od tej strony może być jeszcze problem z długością freza ale chyba powinne być gdzieś dostepne takie

sa jak na razie najdluzszym jakim robilem mial fi90 i jakies 320mm czesc roboczej ale cena takiego freza palcowego to.. dlatego kontur mozna objechac na wytaczarce lub frezarce poziomej

pasierbo pisze:Kątownik masz na myśli taki?
http://www.visla.pl/Katow...-1388,F793.html

tak ale to sa maluchy robilem na takich gdzie jeden wazył 10 t
a plan obrobki ok chociaz zawsze mozna w trakcie cos poprawic powodzenia

pasierbo pisze:Masz może pomysł jak zamocować to żeby obrobić kształt do okoła

Zalezy jaka obrabiarka dysponujesz i jaki masz osprzet mozna robic na katowniku i obrobic dwa rowbolegle boki i przelozyc lapki i zrobic dwa nastepne masz wtedy gotowy gabaryt areszta tak jak pisalem ,mozna tez przy obrobce wstepnej tej strony z wystepem wywiercic otwory wstepnie na jakies fi65 i mona je tre wykozystac przy mocowaniu

pasierbo pisze:Czy może bardziej prawidłowa byłaby metoda, że najpierw obrabiam obydwie strony na gotowo, a otwory robię na sam koniec

Moze byc tylko najpierw wyskoruj ta płaszczyze z wystepem ,przy takim wybraniu masz jak w banku ze odksztalci sie ,nastepni wykonaj na gotowo druga strone,znowu obruc i frezuj strone z wystepem i wykonaj otwory

pasierbo pisze:tolerancje są kosmiczne, konstruktor nie bardzo wiedział co czyni).

to co pole tolerancji wynosi 0.00 ostatno robilem fi550 H6 a klijent chcial 550,02+0.01 czyli za duzo manewru to nie mialem