No to skoro już do perfekcji opanowałeś rzutowanie prostokątne to przejdźmy do perspektywy.
Zacznij od narysowania układu odniesienia, czyli płaszczyzn zawartych między osiami x,y,z; w/g. linku który podałem.
Następnie wpisz podstawę bryły (prostokąt) pomiędzy osie x,y. Będzie miała wygląd rąbu.
Ja przynajmniej tak robię, zaczynam od dołu i rysuję w górę.
I tu uważaj, w izometrii wszystkie wymiary pozostają niezmienne.
W dimetrii wymiary oznaczające głębokość po osi x ulegają skróceniu o 50%, jak ktoś nie wie, tzn. o połowę.
Twój ruch Mycek

Długo, długo nic...
Widzę Mycek że się poddałeś, szkoda bo mogłeś się czegoś nauczyć.



Izometrię wykonujesz podobnie, trochę z innej perspektywy nie zmieniając żadnych wymiarów, ale pewnie to już wiesz skoro czytałeś w internetach.

Oj Mycek, Mycek, i co pokazałeś?... NIC
Czemu Twoja figura nie wygląda tak jak powinna?
A ha..., już wiem bo nie masz o tym bladego pojęcia

Mycek pisze:nie mam żadnego jej wyobrażenia

I miał nie będziesz, bo nawet nie wiesz jak poprawnie będzie wyglądał w rzutach prostokątnych mimo samych 5-tek.
A to jest podstawa aby narysować bryłę w odpowiedniej perspektywie.
Mycek, teraz pokaż że potrafisz to dobrze zrobić, to ruszymy z miejsca.
Bo jak na razie to słyszę z twojej strony same pitu, pitu...

Proszę bardzo.
Wystarczy narysować, w czym problem:
http://www.wowal.republika.pl/izometria1.htm

Mycek pisze:mam to fajnie zrobione na papierze milimetrowym

Wierzę na słowo.
Nie musisz mi udowadniać, dałeś już popis swoich umiejętności.

Mycek pisze:dimetria i izometria to w ogóle inny świat

No tak, jest to świat który Cię otacza na co dzień.
Qrcze, nic nigdy nie jest płaskie jak byśmy chcieli..., a szkoda.

Witam.

Mycek pisze: Z rzutowaniem sobie poradziłem bez problemu

Tia, właśnie idzę, to kpiny jakieś, a nie rzutowanie.

Mycek pisze:proszę nie sugerować się zdjęciem bo kreśliłem to dla minimalnego wyobrażenia).

Ciężko się tym sugerować, wyglądają jak bazgroły czterolatka