Z maszyną tak jak z samochodem, zawsze są koszty, a niektórzy korzystają tylko z taksówek. Korzystam i ja.

Mając w domu dosłownie tylko pilnik, zawsze zlecam robotę na zewnątrz.
To właśnie takie taxi.
Biorąc pod uwagę cenę brązu za 1kg, i wykonanie kamieni z jakieś grubości plastra o odpowiedniej średnicy np. z tulei, to 350 nie powala na glebe.
Nie mniej jednak rozumiem, że to i tak zbytnie koszty jak na ogólny stan Twojej obrabiarki.

adam70, odpowiedni materiał w dobrej cenie kupisz bez problemu praktycznie na każdym złomie (B101), lub zbliżony. Od bidy...., czyli w ostateczności mosiądz też sobie poradzi, tylko będziesz musiał wtedy w kamieniach wystrugać kanaliki olejowe.
po bokach kilka promieniowo połączonych ze sobą od czoła pod kątem.
Wiem że upierdliwe rozwiązanie, ale przy najmniej długo pochodzą.
Możesz też pomyśleć o tefolnie...., jakoś trzeba się w tej sytuacji ratować.
A i tak z materiałem i z czyjąś robotą nie zejdziesz poniżej stówy.
Osobiście wykonał bym nie co dłuższe kamienie od standardowych ze smarowaniem.