Edd, dobierz najpierw odpowiednie pasowanie, następnie oblicz skurcz łożyska dla -27°C o ile twoja zamrażarka tyle wyciągnie w te upały i próbuj do skutku.Edd pisze:Chcę włożyć łożyska liniowe w otwory w sklejce. Proszę mi powiedzieć czy mogę wzłoć łożyska na jakiś czas do zamrażarki, czy to coś pomoże?

Edd, oczywiście to był żart....

ursus_arctos pisze: Jeżeli zaś mówimy o łożyskach otwartych
Właśnie Edd, nawet nie napisałeś jakie te łożyska mają być, coś mi się o uszy obiło, że jakieś wałki ø16 chyba podparte..., ale sam pewnie jeszcze nie wiesz do końca.
Słyszałeś kiedyś o rozwiertaku nastawnym, dość przydatne i precyzyjne narzędzie nawet w rękach amatora, ale jak to mówią... wszystko da się spieprzyć.

Ale do rzeczy...
Jak już powiercisz w odpowiednich miejscach otwory pod łożyska, w twoim przypadku będzie lepiej jak to zrobisz na plusie ok. 1mm, skręć definitywnie całą konstrukcję, uzbrój w łożyska, prowadnice, śruby itd...
Następnie ustawiaj osiowość prowadnic w poszczególnych osiach jeżdżąc od skrajni do skrajni, blokując łożyska w odpowiedniej pozycji np. wykałaczkami

Jeżeli już znajdziesz optymalne położenie nie powodujące klinowania się na prowadnicach i zwiększonego tarcia podczas przemieszczenia w danej osi zaklej jakimś epoksydem łożyska blokując je w ten sposób na stałe w konstrukcji.
Lub też jak zaproponował ursus_arctosursus_arctos pisze: Jak zrobisz w sklejce otwór "na zero", to łożysko da się tam wcisnąć.

Nie mniej jednak pamiętaj, że przy osadzaniu łożysk na wcisk nie masz żadnego marginesu do błędu jeżeli chodzi o precyzję wykonania konstrukcji całej frezarki i wierceniu gniazd.