A jak czytasz opis takiej maszynki, gdzie po kawałku wężyka zamiast sprzęgła, cybantach, widnieją łożyska skośne..., to robisz łaaaaaaa..., i myślisz sobie, ale gość.

Prawda jest taka, że możesz dać najzwyklejsze łożyska po 50 groszy i też będzie działać.
Głównym zadaniem łożyska jest zminimalizowanie tarcia, osadzenie osiowe śruby.
A tę rolę spełni każde łożysko. Na tej śrubeczce to raczej jakich strasznych sił to nie będzie.