...to jest tylko moja sugestia, oczywiście nic wiążącego.
Tak, jest bardziej "kompaktowo" niż muszla sedesowa.
ursynowianin pisze:ale wtedy będę miał problem z umieszczeniem śruby - musiałaby być po drugiej stronie nogi
Popularnym rozwiązaniem jest osadzenie śruby napędowej pomiędzy prowadnicami w jednej płaszczyźnie. Nawet bym się pokusił na twoim miejscu, o przykręcenie tych poziomych profili do tyłu bramy. Wtedy oś obrotu śruby mogła by wypadać po środku pionowego profilu bramy. Po twojej wypowiedzi jednak widzę że miałeś zgoła odmienną koncepcję na osadowienie napędu, i że będzie dla Ciebie problemem wiercenie otworów pod łożyskowanie w/w. profilu
ursynowianin pisze:Jak idea przyświecała zmniejszeniu rozstawu łożysk pod stołem?
Jak się dobrze przyjrzymy to właściwie żadna, łożyska pozostały na swoim miejscu, pole robocze jest to samo, jedynie stół się powiększył, przez dodanie martwego pola do mocowania detali.