pyrrus pisze:Elementy te mają zastosowanie w dość precyzyjnym sprzęcie dokładności rzędu 20 mikronów
To akurat nie ma nic do rzeczy, pasek napięty być powinien i basta

Te paski mają znikomy zakres regulacji w układzie bez napinacza, pomiędzy napięciem,
a luzem powodującym ich uskok na zębach. Dodatkowo napięcie to mogą ograniczyć zbyt krótkie fasolowe otwory regulacyjne pod śruby mocujące i kołnierz silnika.
Proszę poluzować śruby mocujące silnik, wsadzić porządny śrubokręt pomiędzy silnik a profil prowadnicy, ruchem do dołu odciągnąć silnik i w pozycji odpowiedniego napięcia paska dokręcić śruby. Jedynie o co bym się pokusił na kolegi miejscu, to wymienił bym te liche podkładki pod śrubami mocującymi. Jako element ozdobny mogą być, ale raczej nie spełniają dobrze swojej funkcji, są za małe względem otworów. Proszę jeszcze sprawdzić kąt między prowadnicą a mocowaniem silnika. Poza tym układ przeniesienia napędu wygląda poprawnie.
Więc, gdzie tkwi Twój problem kolego?