Niczym co by ciebie dotyczyło w kontekście dotarcia wiązki z lasera do lustra.kacper.szczecin pisze: ↑22 sie 2020, 18:23Czym w takim razie jest widoczna na zdjęciu czerwono-różowa "wiązka"?
Przyjmij, że jest to coś jak zorza polarna powstała "przy okazji" generowania wiązki. Taka poświata ale nie wiązka.
Wiązka zaczyna się dopiero na wyjściu z lasera za lustrem półprzepuszczalnym i jest niewidoczna. I na pewno nie skręca.
Ewentualnie laser może być uszkodzony i nie generuje wiązki wcale, generuje zbyt słabą lub zbyt rozproszoną.
Musisz to sprawdzić "strzelając" na papierek w różnych odległościach od wylotu lasera.