Kompletnie nie wiesz o czym piszesz. W którymś kościele dzwonią ale w którym?
Jeszcze raz powtórzę bo widzę że pisać potrafisz ale z czytaniem gorzej:
beam expander poprawia tylko rozbieżność (dywergencję) wiązki lasera.
Jak masz słabej jakości laser o dużej dywergencji to lepiej zastosować beam ezpander, zminimalizuje straty. Podobnie jak masz daleko od wyjścia z lasera do soczewki np. flying optics na większych maszynach.
Natomiast soczewce F-Theta jest jeden pies co skupia. Ogniskowa soczewki jest zawsze taka sama i nie zależy od średnicy wiązki tylko od parametrów soczewki.
Nie ma czegoś takiego że soczewka "potrzebuje" promienia 8-10mm.
Nie ma czegoś takiego jak dopasowanie soczewki do średnicy promienia.
Jedynie jest podawana MAKSYMALNA średnica promienia z jaką soczewka sobie poradzi. Jak średnica promienia będzie zbyt duża to będą zniekształcenia.
I to wszystko się dopasowuje. Rozmiar lusterek, maksymalną średnicę akceptowaną przez soczewkę i beam ekspander.
A przy okazji, używam różnych soczewek o różnej ogniskowej i różnych polach roboczych. 2 są oryginalne Synrada a jedna robiona na zamówienie przez Chińczyków.
Też nie mogli uwierzyć że nie mam beam ekspandera.
Tak to już jest jak ktoś się wychowa na wątpliwej jakości sprzęcie to później nie wierzy, że może być normalnie.