Jest to trochę niebezpieczne bo łatwo o wyrwanie materiału...jednak kieł zawsze się wbije w materiał i może on się obrócić ale trudniej jest mu się całkiem wyślizgnąć.RomanJ4 pisze: a na kieł zakładaj jakąś nakrętkę czy krążek by nie dociskać tylko samym wierzchołkiem kła...
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Toczenie kółka z płaskownika”
- 08 lut 2017, 10:57
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Toczenie kółka z płaskownika
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 1647
- 07 lut 2017, 10:57
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Toczenie kółka z płaskownika
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 1647
Czasem też tak toczę, ale nie dociskam kwadratów do szczęk bezpośrednio tylko do splanowanego wałka o średnicy ciut mniejszej niż średnica krążka który ma wyjść. Często wykorzystuję do tego nabiegunniki z rozebranych głośników chwytając za rdzeń o mniejszej średnicy a ten "grzybek" o dużej w stosunku do rdzenia średnicy planuję i do niego dociskam.
Trzeba zwracać uwagę żeby po planowaniu nie było "cycka" i żeby tokarka miała prawidłowo ustawioną geometrie tzn planowana tarcza może być plaska albo tylko wklęsła ( w tolerancji tokarki rzecz jasna). Nawet warto środek specjalnie trochę jej wybrać- tak 1/3 średnicy.
Pomaga też potarcie powierzchni kalafonią albo posmarowanie cifem - zwiększa tarcie. Toczyć delikatnie na małym posuwie, małym wiórem. Robiłem tak talerzyki do szlifierek z kwadratów z płaskownika.
Trzeba zwracać uwagę żeby po planowaniu nie było "cycka" i żeby tokarka miała prawidłowo ustawioną geometrie tzn planowana tarcza może być plaska albo tylko wklęsła ( w tolerancji tokarki rzecz jasna). Nawet warto środek specjalnie trochę jej wybrać- tak 1/3 średnicy.
Pomaga też potarcie powierzchni kalafonią albo posmarowanie cifem - zwiększa tarcie. Toczyć delikatnie na małym posuwie, małym wiórem. Robiłem tak talerzyki do szlifierek z kwadratów z płaskownika.