Generalnie filcem można lepiej przytrzeć- efektywniej zbiera. Mozna też filcem jechać na połysk odpowiednio drobną pastą. Natomiast tarcza bawełniana lepiej dostosowuje się do kształtu, ale grubą pastą się nią robić nie da w zasadzie- tylko polerować. Upierdliwe jest też wyrzucanie nitek z tarczy bawełnianej- zwłąszcza jak jest nowa. I generalna zasada jest taka: do każdej gradacji pasty osobna tarcza.

Wszystko zależy jak skomplikowany jest kształt do wypolerowania. Małe zakamarki filcem się nie wypolerują. Ponadto jedna pasta z reguły nie wystarcza, wstepnie trza jechać pasta szlifierską z grubym ziarnem, potem dopiero po usunięciu rys z poprzedniej obróki (szkiełkownia w tym przypadku) polerować na błysk.