Rafal102 pisze:moment Mg jak i siła Px będą działać na zginanie

- tak.
Natomiast ściskanie lub rozciąganie wywoła w belce siła Py. Rozciąganie może nastąpić od górnych śrub do środka, a ściskanie od środka do dolnych śrub. Ponieważ nie sposób tego stwierdzić jak będzie w rzeczywistości, bo ściśle zależy to od dokładności wykonania elementu, to trzeba przyjąc, że nastąpi ściskanie od dolnych śrub do środka belki siłą o wartości równej Py. Jest to najniekorzystniejszy przypadek (a taki nas właśnie interesuje) jaki może się zadarzyć, bo zakłądamy taki stan w którym siła pójdzie w całości na jedną (dolną) parę śrub, a na dodatek będzie to ściskanie. Sciskanie od rozciągania tą samą siłą jest niekorzystniejsze bo wchodzą w grę zjawiska wyboczeniowe obniżające nośność. I wszystko jasne.
Przy idealnym wykonaniu części moznaby za łożyć, że górna połowa jest rozciagana połową siły Py, a dolna ściskana połową siły Py, (albo w siłą Py podzieloną gora dół w innym stosunku) ale w praktyce taki stan trudno byłoby osiągnąć, a na dodatek przewidzieć to jak będzie to już zupełnie nie sposób. Dlatego licz tak jak napisałem- ściskanie dolnej połowy pełną wartością siły Py.

Z dwóch a w zasadzie z 3 warunków, zadecyduje ten z którego blacha wyjdzie grubsza.
1. Ta blacha działa jak belka o długości przęsła równej rozstawowi śrub w pionie. Obciążyć w środku momentem od tego ucha (M=długość ucha*Py) i siłami osiową równą sile Py i prostopadłą do osi tej niby beleczki = Px. Policzyć na zginanie ze ściskaniem.
2. Ponadto śruby działają na docisk. Z tego wyjdzie minimalna grubość blachy przy któej nie dojdzie do uplastycznienia ścianek otworów na skutek docisku śrub. Liczenie docisku- np tablica 16 normy PN-90/B-93200.
3. Trzeci warunek jest życiowy: nie daję się w konstrukcjach (przynajmniej budowlanych) elementów o grubościach ścianek mniejszych niż 5mm (korozja!)