kamila1704 pisze: Xg=Sx/A

NIE! i już to pisałem w moim pierwszym poście w tym wątku. Jak masz byc inżynierem to musisz przede wszystkim nauczyć się precyzji i porządku. Położenie środka ciężkości na danej osi to moment statyczny pola względem osi do niej prostopadłej podzielony przez pole powierzchni. Zatem xg=Sy/A a nie Sx/a!. Nawet nie chce się sprawdzać, względem której osi w rzeczywistości liczysz ten moment statyczny bo jak widzę : "Xg=Sx/A", to jest koniec sprawdzania. W życiu (projektowaniu) doprowadzi to do katastrofy w sensie dosłownym, bo nawet jesli dobrze liczysz uparcie podając zły wzór, to takie działanie nawet jak otrzymasz dobry wynik ma cechy przypadkowości. Tu jest niewinne zadanie. W życiu stoją za twoją pomyłką realne stracone pieniądze i zagrożone życie ludzkie.

Nie chce mi się tego sprawdzać, mogę powiedzieć tyle:
Figura ma oś symetrii (pozioma w połowie wysokości), zatem środek ciężkości na niej leży.
Nie wiem jak przyjęłaś osie, ale jak Y jest pionowa, a X pozioma to liczenie Sx do wyznaczenia środka ciężkości jest kompletnie niepotrzebne- z powodu opisanej osi symetrii.
Pozostaje określenie współrzędnej x= Sy/F. Moment statyczny pola względem osi: pole figury razy odległość jej środka ciężkości od osi do kwadratu. Pełne z plusem, dziury z minusem. Oś Y nie pozostaje tu inaczej przyjąc jak pokrywającą się z lewym lub prawym bokiem figury, policzyć moment statyczny względem niej i policzyć położenie środka cieżkości na osi x tak jak podałem.