Oznakowanie wyrobu znakiem CE oznacza zgodność z normami UE. Nie jest to żaden certyfikat a deklaracja zgodności. Wystawia ją producent, lub upoważniony przez niego przedstawiciel na podstawie dokumentów świadczących o pozytywnym przejściu badań w certyfikowanej jednostce. Deklaracja jest obowiązkowa w przypadku wprowadzania towaru na rynek UE. Teoretycznie więc dla użytku prywatnego nie jest konieczna, ale zazwyczaj UC i tak o nią pyta. Powodem tego nie jest bezpieczeństwo wyrobu dla użytkownika, ale również dla otoczenia (kompatybilność elektromagnetyczna i cała masa innych dupereli).
Polecam portal bigchina.pl gdzie jest cała masa informacji pozwalających uniknąć "wtopy" i niepotrzebnych kosztów.
pozdrowienia
Andrzej
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Zakupy w Chinach - ktoś chętny?”
- 27 lis 2012, 11:14
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Zakupy w Chinach - ktoś chętny?
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 5056
- 21 lis 2012, 14:38
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Zakupy w Chinach - ktoś chętny?
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 5056
- 21 lis 2012, 11:37
- Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
- Temat: Zakupy w Chinach - ktoś chętny?
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 5056
Kol jarekk - masz rację, dokładnie tak to wygląda.
1. Stawki przesyłek są dużo wyższe od nas w tamtą stronę.
2. Towar musi być dokładnie opisany (jeżeli ma numery fabryczne - podane) w tym rodzaj
typ, model. Czasami UC wymaga fotografii. Schody jeżeli wg dokumentu odprawy było co innego, a co innego się wysyła. Procedura nazywana jest uszlachetnieniem czynnym. Towar musi powrócić do nadawcy, zgodny całkowicie z opisem z chwili nadania i wtedy jest zamykana procedura. W innym przypadku naliczone są opłaty i rzecz zaczyna być mocno nieopłacalna w ostatecznym rozrachunku. Przy rzeczach o stosunkowo małej wartości lepiej wychodzi dogadanie się ze sprzedającym i zamówienie ponowne.
Jeżeli np. jedna tuba będzie uszkodzona, to nie ma możliwości odbioru częściowego. Przesyłka jest wstrzymywana do wyjaśnienia i płacimy za magazyn celny. Lepiej tego nie próbować, bo można pójść z torbami. Ech życie....
pozdr.
Andrzej
1. Stawki przesyłek są dużo wyższe od nas w tamtą stronę.
2. Towar musi być dokładnie opisany (jeżeli ma numery fabryczne - podane) w tym rodzaj
typ, model. Czasami UC wymaga fotografii. Schody jeżeli wg dokumentu odprawy było co innego, a co innego się wysyła. Procedura nazywana jest uszlachetnieniem czynnym. Towar musi powrócić do nadawcy, zgodny całkowicie z opisem z chwili nadania i wtedy jest zamykana procedura. W innym przypadku naliczone są opłaty i rzecz zaczyna być mocno nieopłacalna w ostatecznym rozrachunku. Przy rzeczach o stosunkowo małej wartości lepiej wychodzi dogadanie się ze sprzedającym i zamówienie ponowne.
Jeżeli np. jedna tuba będzie uszkodzona, to nie ma możliwości odbioru częściowego. Przesyłka jest wstrzymywana do wyjaśnienia i płacimy za magazyn celny. Lepiej tego nie próbować, bo można pójść z torbami. Ech życie....

pozdr.
Andrzej