Nie ma potrzeby odsyłania. Pisałem, że jest to tuba już wypracowana, która coś tam na wyjsciu daje jeszcze dychając . Dla 60W zasilacz daje zbyt wysokie napięcie. Można dla sprawdzenia spróbować na mniejszym poziomie mocy, bo inaczej szlag ją trafi z miejsca. Postaram się dzisiaj wysłać, a jeżeli nie to jutro. Akurat 16 to totalny kocioł w Gdańsku, a pozostałe pociągi przychodzą do Wrocławia o dziwnych porach. Dam wcześniej "cynk" na e-mail

Raczej nie. Prawdopodobnie tuba jednak się rozszczelniła. Tak na oko to masz chyba 60W. Czy tak? Jeśli tak, to aby nie wpadać na szybkiego w koszty i rzeczywiście jesteś z Wrocławia mogę przesłać Ci pocztą konduktorską już wypracowaną tubę która coś tam powinna na wyjściu dać. Sprawdziłem - od 19/04 do 31/05 kursuje pociąg bezpośredni z Gdańska około 16 a we Wrocku 23.22. Zawsze 25 zł za pocztę konduktorską jest rozsądniejsze niż wchodzenie na ślepaka w koszty. A... jeszcze jedno.. obieg wody podłączyłeś, a czy masz podłączony przewód pomiędzy chillerem i laserem? Jeżeli nie, to nie masz kluczowanego WN i tuba nie jest zasilana

Na tym końcu tuby znajduje się szklany łącznik do podłączenia chłodzenia. Jeżeli tylko on odpadł, to tuba powinna pracować. Włącz obieg wody i sprawdzaj czy masz jakieś wycieki. Jeżeli ich nie będzie to patrz czy "bąbelki" powietrza znajdują się tylko w części tuby przeznaczonej do obiegu chłodzącego. Jeżeli są tylko tam i woda nie znajduje się w zewnętrznej części tuby, po kilku chwilach powietrze pownnno zniknąć. Włącz laser i wciśnij test. Jeżeli tuba zajarzy się - jest OK i możesz pracować. W przypadku kiedy woda jest wszędzie, oraz kiedy tuba nie zajarzy się - mogiła. Szklanych tub nie regeneruje się.
Gdyby zadziałało pracuj cały czas czujnie. Instrukcja zaleca aby nie odchodzić od pracującego lasera, ale życie... . U mnie tuba była w tym miejscu dwa razy klejona i uszczelniona taśmą teflonową. Dotrwała do końca swoich dni (spadek mocy). Oczywiście szykuj się na wszelki wypadek na nową tubę. Generalną zasadą jest druga tuba na półce jako zapas na "wszelaki pożarnyj słuczaj"