warsztatem prawie żadnym

Właśnie wolał bym taki ucf kupić za naście złotych, jeśli tylko się do tego nadaje!

Pozdrawiam!

Nie zacząłem ciąć

oprawcafotografii pisze:Ps. Do tego oprawa lozyska, plus podparcie konca sruby -
ja planuje oprawy lozysk z Lignofolu wyfrezowac, a koniec
sruby podepre w lozysku slizgowym z teflonu - tu nie ma
praktycznie zadnych sil, chodzi tylko o to by koniec nie latal luzem...

Lepiej osadzić łożysko w sklejce, czy kupić blok łożyskujący ucf?

oprawcafotografii pisze:W sumie moze wyjdzie 100-200zl wiecej niz na paskach, ale wydaje
mi sie, ze konstrukcja bedzie prostsza - rozwiazania sa opracowane
i nic nie bedziesz musial odkrywac od zera

W sumie też mi się tak zaczyna wydawać, więc muszę teraz zrobić mały research apropos śrub w drewnie i to sobie przemyśleć

Pozdrawiam!

Hmmmm.
Koła zębate:41+2*19 + paski pewnie 100 + inne pierdoły typu łożyska, wyjdzie ok 200pln.

Śruby: śruba 40 +70 (16x4 + zakończenie standardowe+ pewnie coś za docięcie itp.) 2 * 15 (łożyska UCF - starczą takie?), +70 (nakrętka igus) + X (sprzęgło, w najgorszym razie X=0 przy sprzęgle z węża zbrojonego) + pewnie o czymś zapomniałem :/

hmm, rzeczywiście cenowo to zaczęło wyglądać podobnie, ale niestety nie jestem pewien tej ceny podtaczania śruby...

Hmmmm...

oprawcafotografii pisze: Nie, no przeciez widze - pogubilem sie

A mi się na początku nie wyświetlało, nie ważne zresztą

euro.sm pisze:PS. Szkoda że w moim wątku nie ma takiego ruchu

Wrzuć może więcej rysunków projektu maszynki, trudno się wypowiadać na podstawie jednego rysunku


Teraz zacząłem kombinować nad naciągiem pasków i wykombinowałem coś takiego (pewnie do bani rozwiązanie, albo ktoś zaraz wymyśli jak to zrobić za pomocą jednej nakrętki ) :



Element z łożyskiem włożony w otwór w ściance belki i regulowany za pomocą 4 śrub wyciągniętych na bok maszyny. Po naciągnięciu pasa, dodatkowo ściśnięty dwoma śrubami wkręcanymi od frontu.

A tu mocowanie silnika i przekładni:



I pytanie: Czy mogę użyć nakrętkę M8 na wale kół zębatych, czy lepiej wywiercić otwór w wale i zastosować jakąś śrubę? A może przy robaczkach blokujących oba koła żadna nakrętka z tej strony nie jest potrzebna?

Pozdrawiam!

PS. Może zna ktoś jakiś zakład stolarski w Warszawie, gdzie by mogli wyciąć elementy na taką maszynkę ze sklejki i było by to dokładniejsze niż ponury stolarz z praktikera?

oprawcafotografii, mi się też na początku nie wyświetlała tam grafika, nie wiem czemu.

Pozwoliłem sobie zrobić screena, jeśli to niezgodne z regulaminem, albo naruszyłem prawa autorskie smoukiego, to usunę



Pozdrawiam!

pabloz90, oprawcafotografii, dlaczego uważacie, że jest to lepsze rozwiązanie, niż to, które zaprezentował smouki?

oprawcafotografii, smouki chyba rozwiązał problem

pitsa, klej? Jakoś wolał bym, by było to demontowalne, przynajmniej na początku

smouki, To jest super! proste, eleganckie i wygodne!

Pozdrawiam!

Dzięki pitsa, w takim razie zostanę przy robakach i usunę pewnie A i B

kak, też się zorientowałem, że tak będzie lepiej, poza tym inaczej miałbym problemy ze skręceniem tego, więc aktualna wersja wygląda tak:




Pozdrawiam!

Witam ponownie!

Od dwuch dni nikt więcej o konstrukcji nie napisał, uznałem więc, że jest ok i przeszedłem do projektowania przekładni i mocowań pasków, jednakże już na samym początku pojawił się problem! Chodzi o to, że jak zrobię piramidkę z kół zębatych i jeszcze nakrętki samokontrującej, to mi się to nie zmieści - prowadnice + łożysko = 50mm, a koła + nakrętka + 4mm na płytkę mocującą silnik daje razem 54,8, a pewnie między nakrętką a kołem jakaś podkładka by się jeszcze przydała. I teraz zastanawiam się, czy mogę zniwelować części oznaczone na rysunku literami A i B? Jeśli tak, to ile mm mogę ściąć z każdej, żeby móc to w miarę pewnie zamocować "robaczkami" 3mm?



Mógłbym też ewentualnie podfrezować miejsce pod przekładnie i płytkę mocującą silnik (planuję aluminiową 100x100x3mm, żeby służyła też jako radiator silnika) ale to może chyba osłabić konstrukcję, poza tym płytka wystająca na powierzchnię lepiej by chłodziła silnik.

EDIT:
A może jak kółka będą mocowane "robaczkami" to nie potrzeba już nakrętki?

Pozdrawiam!

No jakoś ta pojedyncza sklejka samotnie wyglądała te boczki to tylko kawałek sklejki, a będę się czół bardziej komfortowo!

Przerobiłem Zetkę:



I oczywiście czekam na dalsze uwagi, dużo łatwiej poprawiać projekt, niż potem gotową maszynkę

Pozdrawiam!

PS. Zazdroszczę koncertu!