Śruby kulowe to absolutna podstawa, o starych trapezach zapomnij. To nie robota manualna coby za każdym razem wycofywać korbę dalej i dojeżdzać kasując luz. I prędkości uzyskane z krokowców na trapezach nie powalą.

drhambone pisze: ↑

02 mar 2019, 22:03

Lub tak jak radził kamar silniki indukcyjne i duże przekładnie.

A gdzie ja tak radziłem ?
Pisałem , że tak kiedyś miałem jak poleciały przyśpieszone posuwy.
Cała przeróbka sprowadzała się do podpięcia falownika pod oryginalny silnik posuwów i wyrzucenia kilku kół zębatych.
Przerobienie na CNC to czas dużo póżniejszy. Krokowce 12.5 Nm dobrze zasilone dają radę spokojnie.

Nie pomogę, ja to robiłem na początku tego wieku a cała skrzynia od czasu cnc-owania w hucie.

Z roboczymi problemów nie było, jak pamiętam to trochę małe były przyśpieszone.

W tym budżecie to z krokowcami nie nawojujesz, ( trzeba je napędzić a to połowa kosztów) jedynie falownik na posuwy. Jak to robiłem to już nie pamiętam, większość wałków wywaliłem i chodziło znacznie ciszej.

drhambone pisze: ↑

11 lut 2019, 22:25

A co myślisz o dołożeniu silników krokowych do X i Y, na razie bez ruszania mechaniki, w miejsce korbek ręcznych byle mieć posuwy z automatu? To jest kierunek który mi się wydaje najmniej problematyczny w tym momencie, chyba że czegoś nie przewidziałem?

Pozdrawiam

Co ja o tym myślę to jest tu : frezarka-cnc-z-elektrodrazarki-i-inne-w ... 0-150.html
Posuwy już przed CNC-owaniem miała na falowniku.
Temat trochę rozlazły

Rybiarz pisze: ↑

10 lut 2019, 14:57

O kurde,jaka rzeźba nasi tu byli

A byli bo to najsłabszy punkt tej maszyny i kombinowali na różne strony. A i tak warczy potwornie, szczególnie na przyśpieszonych.
Pomyśl o przerobieniu, choćby na falownik.