Większej durnoty to dawno nie widziałem. Chyba od czasów pierwszego Płatnika.
Teraz będą coroczne modyfikacje i kasa plynie.
Wróć do „Odpady poprodukcyjne, utylizacja”
No i obyło się bez wróżki, pierwsze kila wiórów pojechały z elektroniczną karta przekazania