Petroholic pisze: ↑

09 lis 2019, 11:08

A czas tak miło płynie przy maszynie

Ja mam inne poczucie mile spędzonego czasu
Ale są rożne zboczenia jak to już ustalaliśmy.

Takie "wredności " to mam na co dzień i jakoś się radzi bez korbek.

senio pisze: ↑

09 lis 2019, 09:51

Ja wczoraj ryłem prawie do 22 w nocy.

No cóż , mogę tylko współczuć.
Nie będę denerwował i dopytywał co to za wredna robota wymagające takiego długotrwałego kręcenia korbami.

lepi pisze: ↑

08 lis 2019, 09:22

Dżojstiki wychylne w dwóch kierunkach (i przyciskiem na gałce do zmiany prędkości) są standardowo montowane w niektórych maszynach.

Tak jest, wygięty w paragraf nad uchwytem, papierek w jednej łapce a drugą operujesz w dwóch kierunkach z przyciskiem
To ta druga chyba wyciągana jak w starym czeskim filmie.

lepi pisze: ↑

06 lis 2019, 08:35

Ty nie przekonasz mnie.
Ja nie przekona Ciebie

Robię od rana dość skomplikowana obudowę na Tucu i tak sobie wyobrażam, jakbym to robił nie mając tego co na nim mam albo miał to do czego usiłowano mnie przekonać. Sorry Panowie ale się nie da. Na moje potrzeby to jest optymalnie. Ani korbki ani dżojstiki.
Korbami nie zrobię kątowego przejścia miedzy łożyskami a dojechanie dżojstikiem wewnątrz na papierek ( skaleczyć nie można) niewykonalne Sięganie po niego co chwila aby odjechać też żaden cymes.

lepi pisze: ↑

06 lis 2019, 08:35

Ty nie przekonasz mnie.
Ja nie przekona Ciebie

No tak, nie każdy może kochać tylko księżniczki, trzeba sobie jakoś radzić i z tymi innymi

Petroholic pisze: ↑

06 lis 2019, 07:09

to polozy pod suportem motocykl na boku

Żle sie ustawia bez punktów bazowych, przerabiałem to kiedyś z belką od szlifierki.
Dniówka ustawiania

lepi pisze: ↑

05 lis 2019, 21:54

Ale piszesz, że robisz czy organizujesz dla ludzi. Szybko ogarniają tę klawiszologie?

U mnie to jednoznaczne, nie ustawiam nic co nie mógłbym robić.
Jakoś ogarniają A szykuje im lepszą zabawę nie do ogarnięcia dzojstikiem

Petroholic pisze: ↑

06 lis 2019, 00:02

Chyba żartujesz Peta się w gębie trzyma aż do filtra, bo obie ręce potrzebne

Następny
Nie chciałem dobijać i tylko zasugerowałem, że dojeżdzam jednorącz a nie kurczowo w jednej łapie zadajnik a drugą operowanie
I patenty typu magnes mnie nie przekonają. O korbach to nie dyskutuję, nie znam tematu

pukury pisze: ↑

06 lis 2019, 00:10

Ludzie ! - to jaką w końcu tokarkę polecacie Kol. ?

Szerszego wyboru to nie będzie miał nigdzie. Od 30 metrowej Poręby po błyskawicę 30m/min , z korbkami , sterowane klawiaturą, dzojstikiem czy zadajnikiem. Opisane wady i zalety.
Pozostało tylko się zdecydować

IMPULS3 pisze: ↑

05 lis 2019, 22:29

h a nie ponownym ustawianiu geometrii.

Geometria to konstrukcja a nie sterowanie.

IMPULS3 pisze: ↑

05 lis 2019, 22:26

. Duuuużo było w takim razie nieogarniętych ludzi w zakładach.

I prawie same manuale bez klawiatur