Znaleziono 3 wyniki

autor: kamar
24 lip 2019, 08:36
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Budowa "dziurawca" CNC
Odpowiedzi: 57
Odsłony: 10921

Re: Budowa "dziurawca" CNC

prm_ex pisze:
23 lip 2019, 21:42
Z falownika. Robienie przekładni odpada.
To dopiero czarno widzę :) Ale może zobaczymy :)
Jak nie zrobisz chociaż pasowe dwa stopnie to na maszynkę będziesz mógł tylko popatrzeć.
Zejście do jako tako roboczych obrotów na falowniku straci moment.
autor: kamar
23 lip 2019, 20:55
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Budowa "dziurawca" CNC
Odpowiedzi: 57
Odsłony: 10921

Re: Budowa "dziurawca" CNC

prm_ex pisze:
23 lip 2019, 19:15

Czyli nie tak jak na szkicu, a wózki na plecach i prowadnice przykręcone pod poprzecznym?
Dlaczego nie mam wyboru?
Żadne wózki na plecach !! Dopiero byłby śmietnik.
Nie masz wybory bo zrobienie suportu np. na jaskółkach bez zaplecza maszynowego czyni zabieg jeszcze bardziej .... nieopłacalny :)
Rozstawienie tych szyn na maksa wcale sztywności nie poprawi. A co z napędem wrzeciona ? Bezpośrednio z falownika ?
Uchwyt 315 na wysokich obrotach ?
autor: kamar
23 lip 2019, 17:48
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: Budowa "dziurawca" CNC
Odpowiedzi: 57
Odsłony: 10921

Re: Budowa "dziurawca" CNC

Oho, kolejny spawacz :)
Rozumiem budowę wrzeciennika bo ciężko trafić mały z dużym prześwitem ale spawać łoże ?
Myślałem, że to tylko za Wisłą :)
Teraz kombinuj czy zagra zamiast przytulić stare łoże ze złomu.
Co do prowadnic to nie masz wyboru, szyny najlepiej przykręcane od spodu i wózki dobrze osłonięte
z dodatkowymi zgarniaczami.

Wróć do „Budowa "dziurawca" CNC”