Wychyl się to zobaczysz Sypie i mrozi a plazma pod wiatą.
Filmik ciekawy, potwierdza moje teoretyczne obawy o słabości MIG-a przy częstych przerywaniach. Ale do zautomatyzowania spawania to jak najbardziej. Jeśli już , to do napawywania będę celował w TIG-a.
Po całodziennych przemyśleniach bardziej skłaniam się do wykorzystania jednak TIG-a z podaniem drutu.
Jedyny kłopot na ten moment to zbudowanie podajnika na małym krokowcu. Slic3r generuje kody na linuxCNC z podaniem filamentu osią "A",
więc moim ploterkiem plazmowym do ogarnięcia.