O rozrusznik
Dobra, jak pojemność warunkuje poziom to już się nie odzywam
Chociaż w latach siedemdziesiątych miałem pod dupcią Hondę 49cm/3 i setkę robiła w kilkanaście sekund.
No wiesz, motory byly kiepskie, potrzebowały drugiego gazu a to mądre nie było, paru brakujacych kolegów, pare przyglebień (ze szpitalnymi włącznie) Bolące do dziś kolana i przeguby rąk. Wystarczy, teraz to muszę pupcię przemieszczac wygodnie
Ja tez mam sprzęta Wprawdzie robi za tester precyzyjnego parkowania, ale mam
Z lat młodości chmurnej acz durnej, pozostał mi uraz i na dwa kółka raczej nie wsiądę