
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Krecia robota LinuxCNC”
- 13 gru 2013, 05:38
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Krecia robota LinuxCNC
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1493
- 12 gru 2013, 16:08
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Krecia robota LinuxCNC
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1493
Jest ryzyko, jest zabawapukury pisze: tym nie mniej - nie boisz się na serwerze mieszać " porządków walutowych " ?
a jak będzie buba ?


Zawsze jest jedna automatyczna kopia bieżąca na innym dysku a co jakiś czas robi się zrzut na komp domowy. Co do meritum to niestety linuxcnc już tak ma z traktowaniem plików. Przerabialiśmy to przy dyskusji o traktowaniu kompa hebelkiem

Na trzech pendrakach to się same g-kody nie zmieszczą251mz pisze:
pewnie na 3ch pendrakach ma zapisane kopie

- 12 gru 2013, 14:58
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Krecia robota LinuxCNC
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1493
- 12 gru 2013, 05:45
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Krecia robota LinuxCNC
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1493
Krecia robota LinuxCNC
Witam.
Mamy dość spory kłopot a mianowicie :
Przeszliśmy z trzymania plików .ngc w dropbox-sie na zewnętrzny serwer. (dwudyskowy, z automatycznym kopiowaniem). Trzymamy tam zresztą całe zasoby firmowe i prywatne. Wszystko działa jak trzeba oprócz LinuxCNC. Plik .ngc przygotowany pod windą (nawet najgłupsze dwie linijki kodu) LinuxCNC oczywiście wczytuje i wykonuje ale tylko raz !! Po tym plik jest niedostępny dla nikogo. Ani poprawić , ani skasować czymkolwiek.
Ma ktoś jakiś pomysł ?
Dla ułatwienia dodam, że nie dzieje się to z automatu. Raz jest dobrze , raz nie - pelna loteria
Mamy dość spory kłopot a mianowicie :
Przeszliśmy z trzymania plików .ngc w dropbox-sie na zewnętrzny serwer. (dwudyskowy, z automatycznym kopiowaniem). Trzymamy tam zresztą całe zasoby firmowe i prywatne. Wszystko działa jak trzeba oprócz LinuxCNC. Plik .ngc przygotowany pod windą (nawet najgłupsze dwie linijki kodu) LinuxCNC oczywiście wczytuje i wykonuje ale tylko raz !! Po tym plik jest niedostępny dla nikogo. Ani poprawić , ani skasować czymkolwiek.
Ma ktoś jakiś pomysł ?
Dla ułatwienia dodam, że nie dzieje się to z automatu. Raz jest dobrze , raz nie - pelna loteria
