Znaleziono 15 wyników

autor: kamar
04 sty 2013, 19:38
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

tuxcnc pisze:
Mam do Was ogromną prośbę, nie zapominajcie jaki jest tytuł tego wątku.
.
Sorry, jeżeli uważasz że nasze uwagi nie wpisują sie w koncepcję wątku , to przeniesiemy do innego.
autor: kamar
04 sty 2013, 14:43
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

Póżniej pewnie wklei co i jak. Narazie gania, za dlugo sie dziś op...... ał przy kompie :)
autor: kamar
04 sty 2013, 13:40
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

I to by było na tyle :)

Obrazek
autor: kamar
04 sty 2013, 08:55
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

Programisty cholera :) Godzina roboty a dwa dni gadania jakie to trudne :)
Ale " pomógł " nie wcisnę. :)
Poproszę jeszcze ładowanie mc z automatu z podglądem wybranego pliku po prawej stronie. Kopiowanie mniej przydatne a jak co to sie przełączy.
autor: kamar
04 sty 2013, 07:08
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

Po dwóch dniach używania mc w zakladkach pare wniosków mam. Po pierwsze i najważniejsze to powtórzę - ładowanie pliku .ngc po enterze czy kliknięciu. Podobno nie łatwe ale do zrobienia :) Po drugie umiejscowienie zakładki mc na początku listy obok DRO albo nawet zamiast. Z edycją pliku to raczej nie widzę problemu. Na maszynie edytowanie więcej niż jednego pliku na raz, mało przydatne. No i na koniec - zaczyna być potrzebne rozszerzenie listy zakładek, chociaż na dwa wiersze na razie :)

Obrazek

Na zrucie ekran panoramiczny to niby miejsca jeszcze jest ale na maszynowych to już spieniające przewijanie.
autor: kamar
02 sty 2013, 11:32
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

MlKl pisze: A faktycznie, na kompie dedykowanym do maszyny, nie potrzeba mieć nic więcej, tylko program do jej obsługi i menadżera plików z wbudowanym edytorem tekstów.
+ karte sieciową do przesyłu plików bo nie każdy ma maszynę za plecami albo ma ochote ganiać z wtyczką :) Suma sumarum zyski niewielkie przy cenie kompa do maszyny a przynajniej taki deskop ma gotową, przyzwoitą, ekranowaną obudowę.
autor: kamar
02 sty 2013, 06:23
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

MlKl pisze: Kamar na pewno nic więcej nie potrzebuje do szczęścia na maszynie..
Ty się nie martw o kamara szczęście.Wyraziłem swoją opinię o mc w zakładkach, bo warta tego.Zalet dalszego zubożania systemu to ja nie widzę a odpalanie linuxcnc z automatu na całym ekranie (z uzbrojeniem i bazowaniem) to mam od zarania dziejów.

Oczywiście nigdy nie jest tak, żeby nie mogło być lepiej :)
Np. kliknięcie w plik .ngc na mc powinno go ładować do programu. :)
autor: kamar
02 sty 2013, 05:19
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

tuxcnc pisze:[Co do emacsa, to ja akurat nie używam, to się nie będę wypowiadał na temat jego użyteczności, ale to chyba tylko edytor tekstu, więc do mc żadnego porównania być nie może.
.
Aleś wdepnął :) Obraziłeś najwiekszego z bogów. No to zobaczymy co potrafi niby cierpliwy Arturek :)
autor: kamar
01 sty 2013, 22:24
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

ArturM pisze:A bez Emacsa to nie ma niczego.
Jak dla kogo :)
autor: kamar
01 sty 2013, 22:16
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC bez menadżera okien.
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 6794

To je dobre :)
A edycja z menu też wraca jak przejdziesz na zakładki ngcgui i zmontujesz cokolwiek.
Ja to wyceniam na trzy punkty dla tuxcnc-a i wciskam w moim temacie :)

Wróć do „LinuxCNC bez menadżera okien.”