Ponieważ obraziłem się na PKP że mnie nie wyreklamowali, strzeliłem tygodniową samowolkę na pożegnanie z kolegami. I karnie zgłosiłem się w jednostce w Dębicy. Po trzech dniach przyszedł rozkaz zwolnienia do cywila. Było duzo śmiechu jak naczalstwo lokomotywowni sie gimnastykowało jak tu mnie karnie nie zwolnić
