skoczek pisze:Dzięki Kamar. Z tym fachowcem to przesadziłeś . Z tym że stary - też .

No wiesz, zwrot "stary fachman" to kolokwializm nie mający nic wspólnego z wiekiem a raczej z kilogramami wiórów. Niejednemu, w wieku chrystusowym, życia braknie na takie określenie chociażby nie wiem jak przebierali nóżkami w butach Nike za 3... zł.

mc2kwacz pisze:[Gwintowanej tulei sobie nie potrafisz wyobrazić? !

Skoczek, pomogę Twojej wyobrażni :
- tuleja z dziurą fi 7 to po wierzchu 12-15 mm. Wyżej to już by był wałek z dziurką.
- głęboko wiercona , znając megalomanię co niektórych, pewnie ze 30mm.
Jeden nazwie to tuleją, inny tulejeczką z gwintem

skoczek pisze: W ogóle pochwal się tymi "skomplikowanymi" detalami które uginały się podczas obróbki ale jednak wyszły na całej długości co do setki. Może Ty byłeś po setce i tak Ci się dobrze mierzyło?
.

Nie rozumiem czemu się dziwisz . Stary fachowiec a nie umiesz zrobić tulei głęboko toczonej w setce pod japońską suwmiarkę ?

towdi.arek pisze: Piszę to na pokrzepienie serc tych który zastanawiają się czy się da.
Pozdrawiam i życzę sukcesów

Tylko pogratulować !! Ponieważ Twoja wiedza nie ogranicza się do studiowania napisów na pudelkach, to masz szanse na poszukiwany i dobrze płatny zawód.