Też zależy na co się trafi. W jednej z frezarek przerabiałem stożek z MK30 na morse'a 4.
Stożek zrobiliśmy, ale dziury z 12 na 16 juz się nie dało. I teraz do każdego wkładanego morse'a 4 trzeba wkręcać redukcję z M16 na M12. Wesoło się robi jak się wykręci śruba razem z redukcją
Pchać konia od tyłu - niezła gimnastyka
A poważnie to problemem nie są drgania tylko twardość . W dodatku miałem wrażenie że nie jednakowa na całej długości. Momentami szło nieżle a za chwile po rozwiertaku.
Przepychałem kiedyś TUC-a o 2mm. Krew i cement. Roztoczyłem ile się dało a potem nasadkami. I co kilkanaście milimetrów ostrzenie. Konik podpięty do suportu i powolutku.