Lynx jak na koreańczyka bardzo dobre maszyny można powiedzieć dobre średniaki.filipp pisze:Termin zakupu się trochę przesunął dlatego wznawiam pytanie.
Obecnie mamy jedną małą maszynę, chcielibyśmy poszerzyć zakres usług, mieć maszynę z napędzanymi narzędziami, osią C i większym przelotem wrzeciona, minimum to fi50.
Mazak jest dość drogą maszyną, dobijają się przedstawiciele DOOSANA i w rozsądej cenie proponują LYNX 220LMC, przelot fi60, długość toczenia 500mm. Calkiem interesująca maszyna, i zdecydowanie poniżej 300 tys.
Miał ktoś coś wspólnego z Doosanem ? Jakie opinie ? Jak po dłuższym okresie użytkowania ?
Haas z tego co słyszałem po 3 latach nadaje sie na złom ? Prawda to ?
Jeśli znacie jakieś ciekawe marki to proszę o polecenie
Pozdrawiam
Zainteresowałbym się też wersją Lynx LSY, znając życie po pewnym czasie będziesz się rozglądał za tego typu maszyną (przeciw-wrzeciono i oś-Y).
"Fajne" są jeszcze Mori Seiki i Okuma ale w tej cenie to raczej słabsze wersje będą.
Czasami można pocisnąć przedstawicieli obrabiarek coby podpowiedzieli kiedy będą pozbywali się maszyn po wystawowych i popokazowych. Znajomy tak kupił dwie Mori Seiki w cenie jednej i jeszcze podajniki dorzucili oczywiście wszystko w ramach dotacji UE.
Aha.. nie daj się skusić na jakieś "barosze", "jazony" i inne zakamuflowane chińskie ścierwo, taniej kupisz szybciej weźmie Ciebie zawał jak się będziesz później na nie wku...ł.
Dobrze Ci radzę.