Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „tokarka cnc tur 50sn czy warto zmienić sterowanie”
- 21 mar 2021, 14:39
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tokarka cnc tur 50sn czy warto zmienić sterowanie
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 6097
Re: tokarka cnc tur 50sn czy warto zmienić sterowanie
Miło się czyta 10 lat później, jak żeśmy się rozwinęli od tamtego czasu i gdzie tanie maszyny, i tanie rbg ?
- 29 mar 2011, 09:20
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tokarka cnc tur 50sn czy warto zmienić sterowanie
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 6097
- 24 mar 2011, 17:09
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tokarka cnc tur 50sn czy warto zmienić sterowanie
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 6097
[ Dodano: 2011-03-24, 17:09 ]
Skokowa regulacja obrotów wrzeciona ze współczynnikiem 1.4 (?), 5 sprzęgieł elektromagnetycznych, częsta awaryjność z powodu utraty styku szczotek; demontaż reduktora co kwartał - gwarantowany.
Lepiej zadaj 1800obr/min i posłuchaj jak hałasuje a potem zachwycaj się, że maszyna "mało pracowała"
A jak hałasuje pompka smarowania wrzeciennika?
Czy głośna jest pompa hydrauliczna?
Ten model jest dosyć hałaśliwy, niestety.
Wyliczenie:
176godz. x 85zł/godz. = ~ 15.000zł/m-c
Dobry operator lubi popracować nawet 10 godz. dziennie...
Za to przy stawce 8.5zł/godz sprzedawanej na zewnątrz firmy będzie rzeczywiście
10x mniej. ... Apel na majowej wuwuzeli do marketingu.
Napisz, co rozumiesz przez "ciągłe psucie się sterowania"?
W dużym zakładzie? A co to jest outsourcing dla firm pełną gębą?
[ Dodano: 2011-03-24, 17:33 ]
Tam są dwa piki prądu po ponad 100A, więc zabezpieczenie nie może być typu B80A, raczej C80A. A tam pewnie masz kabel 3x4mm2 i zabezp. B40 lub jkescze mniej?
Aha, więc jest to TUR-50SN sprzed '1986. Takie budowano w latach '1978 - '1985/6).krzystal pisze: ... bo ciągle się psuło sterowanie. Kupiłem ją bo myślałem że to przez się tak psuje bo w dużym zakładzie nikt nie dba o to żeby ją porządnie naprawić ale się pomyliłem![]()
Co do tego regulatora obrotów wrzeciona to nie wiem czy w mojej wersji występuje bo u mnie silnik wrzeciona jest zwykły trójfazowy asynchroniczny. Może się mylę ale wiem że były dwie wersje sn i sn-dc.
Skokowa regulacja obrotów wrzeciona ze współczynnikiem 1.4 (?), 5 sprzęgieł elektromagnetycznych, częsta awaryjność z powodu utraty styku szczotek; demontaż reduktora co kwartał - gwarantowany.
Lepiej zadaj 1800obr/min i posłuchaj jak hałasuje a potem zachwycaj się, że maszyna "mało pracowała"

A jak hałasuje pompka smarowania wrzeciennika?

Czy głośna jest pompa hydrauliczna?
Ten model jest dosyć hałaśliwy, niestety.

Wyliczenie:
176godz. x 85zł/godz. = ~ 15.000zł/m-c

Dobry operator lubi popracować nawet 10 godz. dziennie...
Za to przy stawce 8.5zł/godz sprzedawanej na zewnątrz firmy będzie rzeczywiście
10x mniej. ... Apel na majowej wuwuzeli do marketingu.

Napisz, co rozumiesz przez "ciągłe psucie się sterowania"?
W dużym zakładzie? A co to jest outsourcing dla firm pełną gębą?

[ Dodano: 2011-03-24, 17:33 ]
Nie spotkałem maszyny sprawnej mechanicznie i z poprawnym servo Z (+silnik!), żeby "wywalała bezpieczniki przy nawrocie".krzystal pisze:No faktycznie coś tam musi być, z funkcji gwintowania i tak nie mogłem korzystać bo zabezpieczenie główne nie daje rady przy nawrocie.
Jeśli wyrobię się w 5k to rzeczywiście warto spróbować, jak zacznę coś działać pewnie nasunie się jeszcze wiele pytań. Na razie muszę się rozejrzeć za silnikami i pozostałymi częściami możecie polecić jakiś sklep czy najlepiej allegro?
Pozdrawiam
Tam są dwa piki prądu po ponad 100A, więc zabezpieczenie nie może być typu B80A, raczej C80A. A tam pewnie masz kabel 3x4mm2 i zabezp. B40 lub jkescze mniej?
- 23 mar 2011, 08:37
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tokarka cnc tur 50sn czy warto zmienić sterowanie
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 6097
Taka tokarka przy exploatacji 1-zmianowej daje przychód powyżej 15.000zł co miesiąc.
Czy warto?
Jestem od początku powstania tego modelu (TUR-50SN/DC ...?) najbardziej zaawansowany w jej serwisowaniu (jako ex-serwisman producenta) i jeżeli tam były problemy z niezawodnością sterowania, to tylko "wina"
regulatora obrotów wrzeciona typu DMO-090, który wymagał "dopieszczenia" (błędy kontrukcyjne i wykonawcze, niewyselekcjonowane elementy elektroniczne).
Regulatory DMO-090 przeze mnie wyprowadzone pracują do dziś u wielu rzemieślników naprawdę niezawodnie.
Żartowaliśmy sobie kiedyś, że komunizm w naszym kraju obalił słynny "Lechu" na styropianie i... ten właśnie
regulator DMO- (d. żartobliwie nazywany: "DNO").
Pisałem już kiedyś, że nowe wcale nie musi być lepsze od starego, ale dopracowanego:).
Czy tylko mała niezawodność, która jest do poprawienia, jest powodem niezadowolenia z TUR-a sterowanego?

Czy warto?

Jestem od początku powstania tego modelu (TUR-50SN/DC ...?) najbardziej zaawansowany w jej serwisowaniu (jako ex-serwisman producenta) i jeżeli tam były problemy z niezawodnością sterowania, to tylko "wina"

Regulatory DMO-090 przeze mnie wyprowadzone pracują do dziś u wielu rzemieślników naprawdę niezawodnie.

Żartowaliśmy sobie kiedyś, że komunizm w naszym kraju obalił słynny "Lechu" na styropianie i... ten właśnie
regulator DMO- (d. żartobliwie nazywany: "DNO").

Pisałem już kiedyś, że nowe wcale nie musi być lepsze od starego, ale dopracowanego:).
Czy tylko mała niezawodność, która jest do poprawienia, jest powodem niezadowolenia z TUR-a sterowanego?
