Witam wszystkich
Po kilku latach przeglądania forum w końcu i trafiło na mnie. Zaczynam projekt tokarki CNC.
Założenia:
Skośne łoże (przygotowanie do produkcji seryjnej)
Prowadnice toczne z napięciem wstępnym ZA lub ZB (możliwość wykorzystania prowadnic wałeczkowych L 730mm w rozmiarze 25 nap wstępne C3)
Napędy- serva 400W (3szt już mam)
Śruby kulowe HIVIN bez luzowe
Koń/ przechwyt na servie 400W + śruba kulowa (chińczyk)
Uchwyt tulekji C5 manualny/automatyczny z możliwością montażu uchwytu 160mm (obrty max 6000)
Napęd wrzeciona silnik+falownik max 2.2KW
Głowica narzędziowa około 6 noży/ tymczasowe rozwiązanie bloki przykręcone na płycie supportu
Sterowanie raczej linux (lpt lub messa) Nic innego chyba sobie lepiej nie poradzi?
Posów wzdłużny jak wykdzie w zakresie 500-800mm
Max średnica toczenia 180mm
Z założenia dla C5 ma być szybko i sztywno. Głównie kolory i toczenie diamentem ewentualnie automatówka.
Dla 160mm aluminium - stabilna obróbka.
Żeliwna podstawa jakieś 130kg
Już na starcie pojawia się problem z wrzecionem:
-Czy modyfikować/skracać fabryczne wrzeciono np TUB-25 za jakieś 1k zł. Czy robić swoje od podstaw. W środku od razu pod C5 + tarcza zabierakowa. Na razie nie mam dostępu do szlifierki.
-Wrzeciono nie powinno być w osi prowadnic supportu wzdłużnego (wyeliminowanie kolizji konia/przechwytu z supportem).