halafrez pisze:(...)Pomysł z wejściem do Tabeli miejsca dla urządzenia wymiany narzędzi znalazłem w instrukcji.(...)

PiRo_man pisze:(...)jak wejdziesz w tablicę narzędzi, to naciskając na przycisk "Stanowisko tablica(?)", albo coś w tym stylu, przejdziesz do stanowisk narzędzi w magazynie(...)

Już pomagam Ci się odnaleźć. Nie proponujemy, ani również nie twierdzimy że to pomoże czy nawet rozwiąże problem. Chodzi o diagnozę. Im lepsze poznanie tematu, tym większa szansa na trafną odpowiedź. Poza tym nie wiem jaki jest poziom umiejętności, wiedzy i doświadczenia osoby zakładającej temat. Po tych kilku zdaniach nie byłem w stanie tego określić. Więc chyba lepiej zacząć od tych prostszych rozwiązań, a nie od razu grzebać w szafie sterowniczej.

Jeśli chodzi o serwis, to z doświadczenia wiem, że serwis mało wie, albo może inaczej - mało mówi. Pewnie chodzi o to, że klient ma serwis wezwać do siebie, a nie telefonicznie załatwiać sprawę. Na telefonicznym wsparciu technicznym nie zarabiają.

inż. Mateusz

mheli dobrze opisał Ci cały przebieg.

Nie musisz korzystać tylko z tych narzędzi które masz w magazynie. Możesz mieć bazę kilkudziesięciu narzędzi i po prostu wkładać je ręcznie. Dlatego właśnie maszyna nie chowa narzędzia do magazynu, gdyż nie ma zadeklarowanego slotu w magazynie (jak wejdziesz w tablicę narzędzi, to naciskając na przycisk "Stanowisko tablica(?)", albo coś w tym stylu, przejdziesz do stanowisk narzędzi w magazynie). Jest jeden wymóg, wywołując narzędzie spoza magazynu, w sytuacji gdy narzędzie które znajdowało się we wrzecionie miało przypisany numer magazynowy musisz mieć przynajmniej jeden wolny slot w magazynie (który jest zarezerwowany pod to narzędzie).

To czy narzędzie jest we wrzecionie czy nie - nie ma żadnego znaczenia. Wykonaj pusty przebieg jeśli maszyna nie zaakceptowała poprzedniej wymiany.

Najlepiej zrób zdjęcia co robisz po kolei i jak wyglądają komunikaty na pulpicie sterownika. Będzie większe prawdopodobieństwo znalezienia błędu. Nawet jeśli wydaje Ci się, że wszystko robisz dobrze, może się okazać że pomijasz jakiś mały, a jednak ważny szczegół, i przez to wszystko się sypie i maszyna nie chce współpracować.

inż. Mateusz