logicsys pisze:(...) Pozniej cos jej odbilo i zaczely sie cyrki. (...) dziwne bledy wywala. (...)

No, to wiele wyjaśnia. Nic, próbuj. Powodzenia

Twój przed ostatni post, pierwsze dwa zdjęcia. W kolumnie P jest numer slotu w magazynie, w kolumnie T jest numer narzędzia. Jeśli pozostawisz puste pole (tak jak na drugim screenie numer 19 i 20), to powinieneś mieć możliwość ręcznej wymiany narzędzia przy wywołaniu jego numeru.

Na czwartym zdjęciu masz "Manual tool change", czyli coś Ci zadziałało.

Ja też nie jestem alfą i omegą i nie wiedziałem wszystkiego od początku, też sam do wszystkiego dochodziłem, ale jak czegoś kompletnie nie wiedziałem, to nie grzebałem i nie zmieniałem.

Jeszcze co do tych slotów w magazynie, to kasowanie numery narzędzia spod danego slotu można jeszcze załatwić tak, że przypisujesz temu narzędziu jakiś konkretny numer (broń Boże numer "0"), i ten sam numer przypisujesz sąsiedniej pozycji, w tym momencie z poprzedniego numeru powinno Ci zniknąć przypisanie, i numer powinien być "wolny".

BTW: Nie wiem na jakiej maszynie pracujesz, w każdym razie u mnie wygląda to tak, że jak ręcznie wymieniam narzędzie, to przy wymianie muszę nacisnąć przycisk zwolnienia drzwi, zdjąć blokadę drzwi, potwierdzić chęć wymiany narzędzia, zwolnić wrzeciono, wsadzić narzędzie, zaciągnąć wrzeciono, założyć blokadę, i zatwierdzić przyciskiem "START".

Ehhh... Tak to jest jak się coś robi, ale nie wie się co. Nie miałeś tam wstawiać numeru 0, tylko pozostawić puste pole (nie przypisywać żadnego numeru).

Przypisując wszystkim narzędziom numer 0 w "slocie magazynu", według maszyny wszystkie wylądowały we wrzecionie... Nie dziwie się że ześwirowała. Ja też bym ześwirował.

Co do zmiany referencji punktów podjazdu pod wymianę narzędzia, to nie wiem gdzie one się znajdują, a nawet jakbym wiedział, to widząc Twój poziom wiedzy i tak bym Ci nie powiedział. Ba, nawet więcej, nie podpowiem Ci nawet gdzie mniej więcej tego szukać, bo możesz sobie całkiem sp....lić karierę.

Mniej więcej tak:
- przechodzisz na tryb MDI
- w TOOL CALL wybierasz numer narzędzia którego nie masz w magazynie narzędzi (slotów w magazynie jest przykładowo 24, to wybierz numer np. 30 - zasadniczo numerów narzędzi w tablicy jest dużo więcej niż slotów w magazynie, więc nie powinieneś mieć z tym problemów).
- Po zatwierdzeniu numeru narzędzia i wywołaniu bloku maszyna powinna schować aktualne narzędzie które jest we wrzecionie (jeżeli jego numer jest przypisany do slotu magazynu narzędzi), i podjechać do operatora (zasadniczo Y-, możliwy również ruch w osi Z+, oraz X) w celu ręcznej wymiany.
- Wymieniasz narzędzie, mierzysz je, i od tej pory za każdym razem jak wymienisz na to narzędzie (musi być cały czas pod tym numerem), będziesz wymieniał je ręcznie, ale już będziesz miał je zmierzone, więc będziesz mógł przejść od razu do obróbki.

Chyba niczego nie pominąłem. Z ważniejszych rzeczy to wpisujesz narzędzie do tablicy narzędzi, ale nie przypisujesz mu slotu w magazynie narzędzi.

logicsys Tak jak kolega kris852 wyżej wspomniał nie przypisuj narzędzia do slotu w magazynie, ustaw narzędzie, zmierz je, ale nie przypisuj mu miejsca w magazynie narzędzi.