Znaleziono 4 wyniki

autor: PiRo_man
06 mar 2015, 17:48
Forum: Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM
Temat: Zakup oprogramowania CAM Który polecacie? Wady/zalety?
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 3631

Przyjrzyjmy się najprostszej z możliwych sytuacji, czyli frezowanie promienia. Dla lepszego zobrazowania załóżmy, że promień jest ćwiartką koła.
Sytuacja wygląda następująco:
Obrazek
Z lewej strony, kolorem niebieskim oznaczona jest strategia "Poziomami Z". Narzędzie schodzi o stałą wartość w osi "Z" (dokładnie w tym przypadku 2.5 mm), ale niestety w górnej części promienia w osi "X/Y" odsuwa się aż o ponad 15 mm... Łukowa odległość frezowania wynosi zatem prawie 16 mm... Czyli wierzch promienia jest obrobiony bardzo niedokładnie, i powierzchnia będzie kiepskiej jakości.
Z prawej strony kolorem zielonym przedstawiona strategia wierszowaniem w osiach XY. Sytuacja analogiczna, jednak odwrotna - wierzch promienia będzie obrobiony dokładnie, natomiast jego dolna część będzie wyglądała tak jak w poprzedniej strategii górna... Czyli marnie. Dużo lepszym rozwiązaniem jest stała odległość skrawania, ale nie w osiach XY czy Z, ale stałą odległością łukową/kątową. Przykład poniżej:
Obrazek
W powyższym przypadku odległość skrawania nie zmienia się w zależności od położenia freza. Skrawanie przebiega cały czas jednakowo, zarówno na wierzchu promienia, jego środku czy dnie. Szerokość skrawania, jak widać na załączonym zrzucie jest jednakowa w każdym momencie ścieżki.

Jeśli chodzi o obliczanie ścieżki na wszystkich rdzeniach procesora, to pisząc "początkowej fazie liczenia" należało by dopisać mniej więcej ile trwa całkowite liczenie ścieżki, i jaki procent z tego czasu zajmuje liczenie "pełną parą". Jak dla mnie jest to w granicach 5%, albo nawet i nie. Na ścieżkę liczącą średnio 2 - 3 minuty procesor wykazywał maksymalną aktywność przez około 5 - 10 sekund... Moim zdaniem porażka, i raczej nie powinni się tak tym chwalić, skoro im to nie działa jak powinno, no, ale najważniejsza reklama produktu. :P

BTW, myślałem, że to poprawili, ale jednak się myliłem. Powyższe zrzuty są z wersji 2014, co się okazuje środek okręgu w tej wersji również jest przeliczany błędnie. Poniżej zrzut z zaistniałej sytuacji:
Obrazek
Przy kreśleniu łuku za pomocą dwóch punktów, na przykład: (50, 0), (0, 50) i promieniu R50 środek łuku o dziwo nie jest w punkcie (0, 0), tylko obok. Niby to jakieś miliardowe części mm, jednak mimo wszystko nietypowe...

inż. Mateusz
autor: PiRo_man
05 mar 2015, 19:40
Forum: Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM
Temat: Zakup oprogramowania CAM Który polecacie? Wady/zalety?
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 3631

krzycho102 jak zwykle jestem jak najbardziej za, jeśli tylko jest to kulturalna wymiana zdań.

Jeśli chodzi o komunikaty, kiedy technolog próbuje zamienić kolejność ścieżki obróbki zgrubnej zaczynając od dna kieszeni, to bardziej mi chodziło mi o zmiany, które przez niedopatrzenie bądź pomyłkę ustawi się w jakimś tam położeniu. Przykład który podałem był trochę drastyczny, jednak bardziej na celu miałem zobrazowanie sytuacji, niż faktyczną zamianę ścieżki, aby karkołomnie leciała od końca. Z doświadczenia wiem, że niewiele trzeba żeby się pomylić. A to, że jest się technologiem, nie oznacza przecież, że jest się nieomylnym. Tym bardziej, że tak jak wspomniałeś, jest możliwość zapisania sobie w STLu plik wynikowy po symulacji obróbki. Fajna sprawa, bo można sobie na przykład podejrzeć, jak będzie wyglądało dno kieszeni po obróbce jakimś tam frezem, którego powierzchnia nie jest płaska. Jednak wracając do zmiany przebiegu ścieżki i symulacji, to przydało by się jeszcze wykonanie przekroju przed/po wykonaniu symulacji (w programie, nie jako zapis pliku STL). Dlaczego? Kopiąc głębokie kieszenie dobrze by było, jakby była możliwość podejrzeć jak się w tej kieszeni narzędzie zachowuje (gdzie i jak się porusza). Nie mając możliwości utworzenia przekroju przed symulacją obróbki nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić. Przekruj po obróbce byłby przydatny do określania wielkości pozostałego naddatku.

Oddzielę to akapitem, bo jest plus dla ZW3D, i moim zdaniem bardzo duży. Odnośnie naddatku - istnieje coś takiego, jak jego analiza, gdzie poszczególne zakresy naddatków są przedstawiane różnymi kolorami. Jest to bardzo ciekawe i funkcjonalne rozwiązanie. Moim zdaniem oprogramowania, tym bardziej te z wyższej półki, powinny również pójść w tym kierunku.

Co do możliwości przemieszczania przedmiotu, to chodziło mi bardziej o to, jak byś miał więcej elementów do obrobienia niż jeden (wykonane jako oddzielne projekty, z jednej bazy). Lub też jeden element do obróbki, a inny jako mocowanie (tu nasunął mi się kolejny minus, ale o tym za chwilę). W tym przypadku jeśli miałbyś wymodelowane imadło, którego stale używasz, to tworząc model jakiegoś detalu do obróbki, musiał byś za każdym razem najpierw wczytywać model imadła do projektu i traktować je jako główną zależność położenia. A co na przykład z rozsunięciem szczęk imadła - będziesz za każdym razem z każdym nowym projektem wczytywał też model imadła, żeby dostosować dosuw szczęki mocującej detal? Jeśli chciałbyś omijać elementy mocowań detalu, to tak należało by zrobić. Moim zdaniem trochę męczące rozwiązanie na dłuższą metę.

Odnośnie tego kolejnego minusa o którym wspomniałem wcześniej, nie wiem czy nadal tak jest, bo od tej pierwszej porażki już tego później nie testowałem, w każdym razie w wersji 2012 było tak, że jak się ustawiło jakiś element jako "mocowanie", to generowana ścieżka całkowicie omijała ten obszar. Mimo tego, że mocowanie było na poziomie, który nawet nie był obrabiany, przykładowo przez ograniczenie w osi "Z", a materiał przygotówki znajdował się nad tym mocowaniem, to i tak w tym miejscu ścieżka nie była generowana. Omijała to miejsce szerokim łukiem... Katastrofa! Panowie z pomocy technicznej nie byli w stanie pomóc...

Wracając do naddatków, pisałeś, że jest możliwość ustawienia oddzielnych naddatków w osi "Z", a oddzielną w "XY". Fajnie, ale ja bym na przykład chciał wyfrezować kieszeń, w której 3 powierzchnie mogły by zostać bez naddatków, ale na czwartej powierzchni tej kieszeni chciałbym mieć 0.5 mm naddatku, ze względu na przykład na wymóg chropowatości tej właśnie powierzchni. Jestem w kropce, bo muszę dzielić ścieżki, bawić się z obszarami granicznymi, albo próbować jeszcze innych kombinacji...

Co do czasów obliczania ścieżek - zwróć uwagę jeszcze na jedną rzecz. Mówisz, że pracujesz w ZW3D już 2 lata, więc na pewno pamiętasz (bo dość tak się tym chwalili), jak pisali na swoich stronach, w nowościach kolejnych wersji, że ich oprogramowanie wykorzystuje wszystkie rdzenie procesora do obliczania ścieżek. Sprawdzałeś to? Jeśli nie, to uruchom sobie "Menedżera zadań", przejdź na zakładkę wydajność, uruchom przeliczanie ścieżki, i patrz jak procesor dostaje "wycisk"... Podziel się spostrzeżeniami. :)

Ah... Na koniec jeszcze wspomnę o niewielkiej ilości strategii które można wykorzystać. Dobrze by było, żeby chociaż powierzchnie promieniowe można było ze stałą (łukową!) odległością obrabiać... Tym bardziej, że nie jest to takie trudne do zaprogramowania (tak, piszę też aplikacje na komputery), a naprawdę poprawia jakość powierzchni.

Nie jestem już tak na bieżąco z nowymi wersjami, bo pracuję na innym oprogramowaniu i trochę brakuje mi czasu, choć staram się (chyba z sentymentu) je sprawdzać i testować. Także jeśli poprawili jakąś funkcjonalność, to proszę o poprawkę.

P.S. krzycho102 nie wciskasz ludziom kitu ubarwiając funkcjonalności jakie oferuje to oprogramowanie, więc też nie mam podstaw do nazywania Cię przedstawicielem handlowym.

Pozdrawiam
inż. Mateusz
autor: PiRo_man
02 mar 2015, 20:49
Forum: Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM
Temat: Zakup oprogramowania CAM Który polecacie? Wady/zalety?
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 3631

Hmm... Mogę dodać parę słów od siebie. Pracuję przy oprogramowaniu CAD/CAM już 4 lata. Mam pewne doświadczenie, choć szef nadal potrafi mnie zaskoczyć jakimiś ciekawymi detalami do wykonania. Ogólnie moja praca w dużej mierze polega na odtwarzaniu elementów dla klientów z rysunków technicznych. Tworze różne detale, zazwyczaj bardziej skomplikowane, których napisanie "z ręki" na maszynie wymagało by pewnej wiedzy i umiejętności. Zaczynając od kostek w których są różnego typu powierzchnie padające pod różnymi kątami do płaszczyzny, promienie na tych kostkach (w niektórych przypadkach nakładające się na siebie), przez różnego typu koła zębate (przekładniowe, łańcuchowe), napinacze łańcuchowe, po formy, ozdobne elementy bram, szyldy.

Tyle mogę powiedzieć o mojej pracy, teraz mogę podzielić się spostrzeżeniami na temat oprogramowania na którym pracowałem. Od 2011 roku pracowałem na wspomnianym wyżej ZW3D w wersji Premium. Jeśli chodzi o modelowanie w CADzie, to nie mogłem narzekać. Ten moduł był dość dopracowany. Jedynie co, to mogę się na siłę przyczepić do modelowania powierzchniowego, które praktycznie nie istnieje w porównaniu do konkurencyjnych produktów. Są tylko podstawowe możliwości nałożenia powierzchni, jednak po jej utworzeniu użytkownik nie ma możliwości dalszej edycji. Jednak bez tej funkcjonalności bez problemu może sobie poradzić z wieloma rzeczami. We wcześniejszych wersjach pojawiały się jeszcze kwiatki jak na przykład nagminne walenie błędami podczas szkicowania o rozwiązywaniu wiązań szkicu, bądź (bodajże w wersji 2013) błędnie definiowanego środka łuku przy podawaniu dwóch punktów i promienia. W wersji 2014 już zostało to poprawione.

Jeśli jednak chodzi o CAM, tu mam więcej do zarzucenia. Co mi najbardziej przeszkadzało? Dłuuuugie przeliczanie dokładnej ścieżki. Zgrubne liczy szybko (z tolerancją do 0.1 mm), jeśli jednak chciałbyś przeliczyć jakąś ścieżkę z tolerancją do 0.01 mm, to może to potrwać nawet 10 minut. Po wygenerowaniu ścieżki użytkownik ma bardzo małe możliwości jej edycji. W obecnych wersjach już coś tam ciekawego zaczynają wprowadzać, jednak w porównaniu do konkurencyjnych produktów jest to jeszcze raczkowanie. Wiele opcji dostępnych w ustawieniach nic nie zmienia w wyglądzie i przebiegu ścieżki. Brakuje możliwości zmienności naddatku, bądź też całkowitego unikania pewnych powierzchni. Brak możliwości korekty położenia obrabianego detalu bez przechodzenia do modułu CAD. Bardzo ograniczone możliwości tworzenia narzędzia - użytkownik ma możliwość tylko wypełnić tabelkę, nie ma możliwości wprowadzić własnego konturu narzędzia. W wersji 2012 i 2013 nie było możliwości dynamicznej korekty szybkości symulacji podczas jej trwania (co najdziwniejsze w wersji 2011 była). Nie wiem jak w nowszych wersjach, bo tego akurat nie sprawdzałem. W wersji 2014 wprowadzili możliwość edycji ścieżki, ogólnie fajny bajer, ale nie dopracowany. Można np. zmienić kolejność nawet obróbki zgrubnej, i jako pierwszą ścieżkę ustawić tą, która powinna iść jako ostatnia, czyli przykładowo na dnie jakiejś kieszeni. Program nawet nie wyświetli żadnego komunikatu, że próbujemy zrobić coś, co jest technologicznie sprzeczne z ideą obróbki zgrubnej.

Na plus dla tego oprogramowania mogę napisać, że jest możliwość cofnięcia zmian, nawet po edycji ścieżki narzędzia (np. jej obcięciu).

Aktualnie pracuję na oprogramowaniu innego producenta, nie będę reklamował, w każdym razie jest sporo droższy, ale również rozbudowany.

Pozdrawiam
inż. Mateusz
autor: PiRo_man
27 lut 2015, 14:55
Forum: Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM
Temat: Zakup oprogramowania CAM Który polecacie? Wady/zalety?
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 3631

Opinia przedstawiciela handlowego na pewno będzie obiektywna... ;)

inż. Mateusz

Wróć do „Zakup oprogramowania CAM Który polecacie? Wady/zalety?”