Mi na ZW3D wyszedł R w okolicach 24.3, problemem jest, że nie ma podanego promienia/współrzędnych środka okręgu, czy choćby konta, pod jakim pada współrzędna środka okręgu do osi Y. Jeśli choć jedna z tych watrości była podana, zadanie było by rozwiązane na 100% dobrze, choć WZÓR Twoje rozwiązanie wydaje się poprawne z racji tego że środek okręgu jak już wspominałem jest prostopadły do prostej, stycznej padającej pod kątem 60 stopni do osi X.

Jasiu my podajemy wartości współrzędnych danego profilu, a to czy programista napisze program z wykorzystaniem kompensacji promienia narzędzia czy nie, to już nie nasza sprawa.

Po raz kolejny (i jakoś mnie to nie dziwi) SolidWorks pokazuje swoją wyższość nad innymi tego typu programami. Choć teoretycznie, bez wymienionych przeze mnie wyżej wartości rozwiązań jest nieskończenie wiele.

Macie rację, już wiem o co chodzi. Wcześniej opierałem się na obliczeniach wg których wszystko powinno pasować. Właśnie sobie to rozrysowałem, i faktycznie promień się nie zbiega. Nie wiem czy jest możliwość obliczenia go, ale jeszcze nad tym pomyślę.

Pozdrawiam i przepraszam za wprowadzenie w błąd.

nasiono pisze:kąt wynosi nie 30st a 31.23st

Tworzysz nową matematykę albo nie jestem na bieżąco. Od kiedy suma kątów w trójkącie może być większa od 180..?

BTW przeczytaj sobie jeszcze raz mojego pierwszego posta. Nie tyle że rozwiązałem Twój problem, to jeszcze udowodniłem że jest ono prawidłowe, i po kolei wytłumaczyłem wszystko co, jak i dlaczego.
Jeśli tego nie widzisz, to życzę powodzenia i główkuj dalej.

Również pozdrawiam

A skąd wzięła Ci się wartość p17 = 24,3?

Znając współrzędne środka okręgu problem masz rozwiązany.
(kierunek obrubki: współbierznie)

Jeden z punktów da się policzyć z funkcji trygonometrycznych. Jako punkt bazowy możemy potraktować sobie punkt, od którego wychodzi prosta pod kątem 40 stopni. Punkt początkowy prostej jest podany. Od zaznaczonego punktu bazowego w osi X = 110, w Y = 20 (biorąc pod uwagę że wychodzi od R20, a styczna do niego leci prostopadle do osi X).
Czyli od tego punktu obliczając Sin(60) i mnożąc przez długość przeciwprostokątnej, czyli 40, uzyskujemy wynik 34,641. I do wartości początkowej musimy dodać uzyskany wynik. Sin zawsze odpowiada osi Y, czyli współrzędne końca promienia w Y = 54.641. Z X zróbmy tak samo, tylko obliczając Cos, czyli Cos(60)*40 = 20, czyli X = 110+20 = 130.

Drugi punkt masz podany w osi X = 100+25, w Y = 20+65.

Środek okręgu możemy również wyliczyć z funkcji trygonometrycznych. Styczna do kręgu pada zawsze pod kątem 90 stopni do środka okręgu. Czyli jeśli prosta padająca pod kątem 60 stopni ma długość 40, i tworzy z prostą od jej punktu końcowego do środka okręgu kąt prosty, więc korzystając z Tan(30)*40 obliczymy długość drugiej przyprostokątnej. Następnie z Twierdzenia Pitagorasa obliczamy przeciwprostokątną = 46.188. Z powyższego wynika, że środek okręgu leży w punktach X = 110, Y = 66.188.
Można to również wyliczyć w inny sposób. Sin(150)*23.094 (długość przyprostokątnej z równania Tan(30)*40 jest teraz przeciwprostokątną), czyli środek okręgu od współrzędnych 54.641 jest oddalony o 11.547, Y = 54.641 + 11.547 = 66.188.
W X natomiast Cos(150)*23.094 = -20. Czyli X = 110.

Pozdrawiam