Dokładnie. Doświadczenie podpowiada że powinno się zrobić najpierw frezarkę a na koniec kupić sterowanie ale że zakupy są zawsze najfajniejsze to się zaczyna od nich i potem zapał często mija. Sterowanie się podpina na szybko na stole, pobrzęczy się trochę puszczając "strusia pędziwiatra" z dema na Machu i za dwa dni jeb do szuflady to wszystko. To trochę jak z jedzeniem. Nie powinno się zaczynać od deseru bo się potem już nie chce jeść reszty

Arduino i rampsy będzie chyba najtańszą opcją. Jeśli traktujesz to jako przygodę to czemu nie.

Ja bym polecił coś mocniejszego jak na przykład to: http://www.ebay.pl/itm/German-Ship-4Axi ... Sw-vlVh65Y

Sprzedawca ma magazyn w Niemczech i przesyłka dotrze w ciągu kilku dni do Ciebie.