
Jestem z okolic Ksawerowa, mam stara tokarkę i coś tam możemy potoczyć.
Jak nikogo nie znajdziesz bliżej to się odezwij. Może tam zaraz tokarki Ci nie dam (sam się jej czasami boję

Nie wiem o co tyle krzyku tam narobili. Chyba dawno im nikt nie podpadł i się na Tobie wyżyli po prostu


Pozdro
