Skrzydlaty pisze:Taki mały offtopic ale nie wiem co Ci amerykańcy mają z tym pokazywaniem czegoś.... zamiast walnąć pare fot, zrobć opis albo nakręcić filmik z pracy to oni napierdalają przez 90% czasu do kamery (pokazując swoje gęby niczym gwiazdy) czasem najadą na jakąś maszynkę/układ elektroniczny(10%). Nierzadko też otwierają majestatycznie z jakiegoś pudełka płytkę/kabelek i pokazując niczym arcydzieło albo meteoryt z sąsiedniej galaktyki (jakbym nie widział tego u siebie w swoim burdeliku). A Polacy albo narody okoliczne konkretnie pokażą prace maszyny, dźwieki itd. bez zbednego pierdolenia jaki to ja ech i och....
Już pomijając aspekty projektowe że konstrukcja ich jest na prowadnicach szynowych i śrubach kulowych ale w sztywnosci do du**. Albo płytka jakimś zwykłym układem np. z ATmegą... ale zachwyt musi być.
[/offtop]
Nie masz się co spinać. Filmik kręcił amator i tyle. To on trzymał kamerę i nagrał bardziej rozmowę niż maszynę. Bo ważny jest też konstruktor a nie tylko sama maszyna Oni się wystawiali na jakichś pokazach tzw. Maker-ów czyli po naszemu twórców. I gość odwiedzający ten zlot po prostu ich nagrał z marszu i wrzucił to na neta. Tak więc nikt tam celowo nie gwiazdorzył
U nas też w tym roku było coś podobnego. Trzy dniowe ogólnopolskie spotkanie twórców Maker Camp 2013 w Łodzi. Byłem i wszystkich z filmu pamiętam, szkoda tylko że frezarka CNC nie dojechała z konstruktorem. A chciałem coś pofrezować. Za to były drukary 3 D.
Film 1:
Film 2:
Powiem Wam, że mi osobiście na forum brakuje gęb konstruktorów. Ciągle tylko maszyny i maszyny. Ocipieć można. A kto to zbudował? Jak wygląda jego wredna gęba? Przecież tu się nicki autorów kojarzy z maszynami tylko.
Przykłady? Jak wygląda Kamar? Nie wiem. Ale jak bym zobaczył jego maszynę to bym od razu wiedział kto ją zbudował. Ale na ulicy bym go na pewno nie rozpoznał.
Może szkoda że jesteśmy tacy bez twarzy. Jedynie Bartuss się ostatnio wychylił i na łajbie na rzece swoje oblicze obnażył Gaspara ostatnio poznałem na szabrowaniu maszyn LCD więc i jego gębula już mi znajoma jest. A i Dudi1203 mi nie obcy ostatnio. Blisko mieszkamy i się zaczepiamy wzajemnie o roboty jakieś.
Apeluje do Was! Przestańmy się chować za maszynami!
Może amerykanie nie mają kompleksów trak jak my i nie boja się pokazać razem z maszyną. Może to gwiazdorzenie ale lepiej to wygląda jak się człowieka z dziełem jego ujrzy a nie sama bezduszną maszynę sapiącą i brzęczącą dźwiękami nieznośnymi dla śmiertelnika zwykłego.
P.S. Moja gęba 2-gi film. Między innymi 1 minuta 46 sekunda. Gość w okularach i czarnej podkoszulce siedzący po lewej.