U mnie na warsztacie stoi aktualnie stary RAM z 8.0 v10. Mimo 300 koni specjalnie się to nie rozpędza jakoś zabójczo. Ciężki klamot to jest i waży powyżej 2500 kg więc szału nie ma. Robimy mu nowy wydech bo ktoś tam puścił osobno lewe i prawe 5 cylindrów. Dźwięk miało to wybitnie bezpłciowy. Spalania jeszcze nikt nie mierzył bo świeżo kupiony i trzeba go ogarnąć najpierw.
Sprzedawca nic o nim nie wiedział i ciągle powtarzał jak mantrę tylko: "Panie, tym autem to DŻAK NORIS jeździł" i tak w kółko do zaj...nia. Auto wygląda fajnie więc się nie zastanawiaj i kupuj. Potem się będziesz martwił o spalanie. Przecież codziennie nim nie musisz jeździć.....
I auto ma sekwencję włoską założoną więc nie tylko u nas się sknerzy na kosztach jazdy
