Kiedyś tez robiłem po taniości byle tylko złapać klienta czy robotę. Ale z czasem mi się odechciało bo życie ma się tylko jedno i robić za grosze to szkoda się męczyć. Wtedy usiadłem i pomyślałem, że klient ma jakieś tam pieniądze i ile by pieniędzy nie miał to i tak zawsze wszystkie wyda jak nie na naszą pracę to pójdzie do sklepu i kupi DVD albo telewizor. Jak będziemy się szanować to klient zostawi kasę u nas i my sobie to DVD w końcu kupimy a jak będziemy robić po taniości to klient będzie miał 5 DVD czy telewizorów (bo zaoszczędzona kasę na nas wyda gdzieś indziej) a my będziemy jeszcze musieli długo dla niego pracować żeby choć jedno z tych rzeczy kupić. Może i głupoty piszę ale ja tak to widzę.
Podsumowując, nie róbmy po taniości bo to się mści na nas, na pracy i na całym rynku.
Z drugiej strony nie świrujemy z cenami bo nikt do nas nie przyjdzie. Trzymajmy się blisko cen rynkowych a i my będziemy mieć DVD domu
